Aktywne Wpisy
dzkeson +135
Ci ludzie są autorami dzisiejszego upokorzenia. W imieniu portalu wykop dziękujemy za ten wspaniały wybór. Liczymy na powtórkę za rok :)
#eurowizja
#eurowizja
Desire22 +9
Jak wyszła na wierzch afera pieluchowa to oczywiście nie powiedziała na skrótach o co chodzi, przy czym jakby olgerdano mnie od k*rew wyzywał, to też bym tak zrobił, ale bez wspominki o czym była ta afera, to podpadła już u społeczności w lateksiarstwo. Obecnie nie wrzuca nic nowego na kanał, bo pewnie tak jak sum wąsaty musi odpocząć od tego wszystkiego w jakiś sposób. Ciekawe, czy odpowie się za którąś ze stron
Lubię tę społeczność, i mam zaufanie do was.
Chciałabym was prosić o poradę, mam trochę dziwny okres w swoim życiu. A teraz jak jest więcej czasu wolnego, więc utwierdzam się, że ta dziwność mi pasuje. Można powiedzieć, jestem bacznym obserwatorem siebie z boku, i zaciekawia mnie, co robię i co będzie dalej.
Zastanawiam się nad relacjami damsko-męskimi. Mianowicie, nad moją relacją. Jestem sama, już dłuższy czas. Ostatni związek był bardzo długi, doświadczyłam w nim bardzo dużo dobrych chwil, nauczyłam się w nim życia. Po jego końcu nie pocieszałam się kolegami, czy jak to mówią "bolcem na boku". Zostałam sama ze sobą, polubiłam siebie, mam swoje cele, plany, zainteresowania. Lubię ten stan. A stan ten trwa już 6 miesięcy.
I nagle, z zupełnego przypadku, pojawił się w moim świecie mężczyzna, który zafascynował mnie swoim sposobem myślenia. Znalazł mnie w internecie, ale nie na portalach randkowych, gdyż takich nie posiadam. Napisał do mnie poprzez Facebook. Nie była to płytka rozmowa o pogodzie, tylko gry słowne, które uwielbiam, w międzyczasie, pomiędzy wierszami wrzucał informacje o sobie, o swoim życiu. Doszło do takiego momentu, że się spotkaliśmy. Było dużo radości, uśmiechu, szczerości. Podobało mi się to. Rozmawialiśmy potem codziennie, z tak wielką intensywnością, że wpadłam w stan zauroczenia, podobny do spożycia narkotyków. Serce zaczyna mocniej bić, obsesyjnie myślisz o drugiej osobie, nie odczuwasz potrzeby jedzenia, podwyższa ci się oksytocyna, idealizujemy obraz drugiej osoby.
Nawet mi się to podobało, bo daje to dobrą energię, i poczułam ochotę na seks. Ta cała atmosfera rozmów, zbudowała w mojej głowie napięcie erotyczne.
Mieszkam sama, więc zaprosiłam go do siebie. Lecz on odmówił, pytając się czy to byłby tylko raz czy więcej razy. Odpowiedziałam, że jak będzie miło, to może być na więcej razy, ale i tak nie przyszedł do mnie.
I tutaj pytanie: Czy jestem traktowana jako koleżanka, i ów mężczyzna nie czuje do mnie pociągu fizycznego, czy jest nieśmiały i budować to napięcie dalej, czy też wpadłam we #friendzone?
Jestem bardzo ciekawa waszych opinii.
#logikaniebieskichpaskow
#rozowypasek
#wykopradzi
Ale wiem, że niebiescy mogą być dziwni i równie dobrze możesz być dla niego tylko koleżanką.
Miej nadzieję, że się przez to nie zraził. Powodzenia, koleżanko.
Komentarz usunięty przez moderatora