Wpis z mikrobloga

Mirki z #warszawa, mam taki problem, że w Białymstoku gdzie mieszkam nie ma ani jednej pizzeri gdzie była by podawana prawdziwa włoska #pizza. Nawet nie ma takiej gdzie pizza byłaby chocby troche zbliżona do włoskiej.

I teraz pytanie: czy jak będę kiedyś w Warszawie znajdę takie miejsce gdzie pizza jest naprawde włoska? Możecie polecić coś?

Podkreślę: niech napiszą osoby, które jadły we Włoszech włoską pizzę i mają porównanie. Cieniutke ciasto, bez spulchniaczy od których na następny dzień ma się biegunkę. Robiona w prawdziwym piecu, a nie piecu taśmowym.
  • 30
  • Odpowiedz
@konradk: we Włoszech widziałem 2 rodzaje pizzy - jest też wersja gruba, krojona nożyczkami, ale to raczej na wynos. A prawdziwa, cienka i nie przeładowana składnikami jest na przykład w Małej Italii na Woli. Jeszcze w zieleniaku na Pradze taka była, ale podobno zmienił się pizzerman i nie wiem jak teraz.
  • Odpowiedz
@konradk: Jeżeli ktoś poleci Ci Spacca Napoli to stanowczo odradzam. Może mieli gorszy dzień albo klientów Resteurant Week w dupie ale dawno takiej słabej pizzy nie jadłem. Tłusta, gumowata, bleeeh. Mnie osobiście nigdy Zigfrida na Pradze nie zawiodła ale ile ma wspólnego z włoską pizzą niestety nie wiem.
  • Odpowiedz
@konradk: o to to!
@DawajMario: bardzo fajnie, często można spotkać Tadeusza Drozdę :)
Nie wiem, czy pizza dalej trzyma poziom, ale bruschetta pycha, dużo lokalnych lemoniad, soków, piw, dobre domowe ciasta. Latem ogródek, a w werandzie koncerty i np. wernisaż Gracjana ( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz
@Przedwczesny_pogrzeb: Z barskiej już prędzej, dawno nie jadłem. Chociaż jeśli już jem pizze, to ze znajomymi bierzemy do piwa jakąś małą w grzybie na placu narutowicza. Nie jest rewelacyjna jako pizza, ale ogólnie lubię tam przesiadywać więc... ( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz