Wpis z mikrobloga

@fractiioN: No cóż, "fanart". xD
@Jarzyna: Czyli wybór Chloe. ( ͡° ͜ʖ ͡°)
@sorek: IMO, to najlepsze zakończenie. Zakończenie z Chloe musi być oszukaniem przeznaczenia, ponieważ inaczej nie ma sensu. Drugie zakończenie sensu jeszcze bardziej nie ma. Wybranie tego jedynego słusznego, to tak jakbym wyłączył grę po 15 minutach. Wszystkie moje wybory, decyzje poszłyby się pieprzyć. Na chuk ja w to grałem, skoro wszystko co
@Jimp: nie, Max ma więcej doświadczenia, przeżyła bardzo dużo i zmieniła swoje podejście. Cała sytuacja miała ją nauczyć wielu rzeczy, między innymi tego, ze z czasem się nie bawi, bo źle to się kończy, że lesbijstwo niepopłaca, że nie warto ufać niektórym ludziom, w końcu dowiedziała się, że jej profesor to psychopatyczny morderca! Co najważniejsze: spędziła dużo czasu z Chloe, który nei byłby jej dany. Dzięki niej poznałą siebie, wyszła odrobine
@sorek: Ale to nadal nie zmienia tego, że wracając do początku gra marnuje trochę mój czas. Przynajmniej ja mam takie osobiste wrażenie. Nie samą kreacją postaci człowiek żyje, która była bardzo spoko. Czasami nie rozumiem ogormnych dialogów z ludźmi w ostatnim epizodzie. Idę po zdjęcie, żeby coś zmienić a tam muszę ze wszystkimi gadać, wszystkich uratować- przecież zaraz będziemy coś z tym robić, można uznać, że oni praktycznie nie istnieją. Ale
@Jimp: Nie zrozumiałes ostatniej sekwencji? :) Koszmaru? ;) Przecież było powiedziane, jeśli nie uratujesz tych wszystkich ludzi - oni umrą! Co z tego, że Ty będziesz bezpieczny? Skoro wszystkie linie czasu MIAŁY MIEJSCE i MIAŁY ZNACZENIA i to że sobie z nich pójdziesz nic nie zmienia! Tylko uciekasz od problemu, dlatego wszystkie decyzje MIAŁY znaczenia, jeśli nie w tej rzeczywistości - to w innych - i to był punkt tej gry,
@sorek: Ale ja mam je i ich w dupie. One mnie nie dotyczą. To tylko manipulacja twórców i granie na emocjach. Wszystkich ludzi nigdy się nie uratuje. Skoro to są alternatywne rzeczywistości jednak to i tak będą takie, gdzie Max zrobiła pierwsze zdjęcie.
Ale ja mam je i ich w dupie. One mnie nie dotyczą. To tylko manipulacja twórców i granie na emocjach. Wszystkich ludzi nigdy się nie uratuje. Skoro to są alternatywne rzeczywistości jednak to i tak będą takie, gdzie Max zrobiła pierwsze zdjęcie.


@Jimp: moralność mój drogi, te istnienia/świadomóści dalej są, możesz mieć je w dupie, ale to nie zmienia tego, że zabiłeś te osoby - i nic z tym nie zrobisz
@sorek: Najwidoczniej jestem jakimś socjopata, ponieważ mam głęboko gdzieś ludzi w innych światach. Gra nie traktuje tego tak poważnie, żadnych paradoksów nie przedstawia, nie wszystko jest takie jasne i przejrzyste. Są tylko sugestie twórców i manipulacje, żeby gracz wybrał określoną ścieżkę a ja manipulowanym być nie chcę. Zakończenie z Arcadia Bay jest wymuszane na graczu. Nadal pozostaje jedno- czas grania i to co z nim się dzieje na koniec. WSZYSTKO to
@Jimp: Też ostatnio zacząłem dochodzić do wniosku, że zakończenie Chloe jest jedynym prawilnym. Nie zmienia to jednak faktu, że od zawsze wolałem Warrena niż Chloe i wolałem dać mu zaruchać niż jakieś lesbijskie uje muje dzikie węże ( ͡° ͜ʖ ͡°)
@Jimp: Pamiętaj że Warren to personifikacja każdego z nas i friendzonując Warrena narażasz się na to, że w przyszłości to samo zrobi jakaś inna niezdecydowana lesba ( ͡° ͜ʖ ͡°)
@joookub: Do tego, imo w tej grze średnio był czas na wątek romansowy. Ciągle się śpieszyłem i miałem wrażenie, że są ważniejsze rzeczy niż karmić atencję Warrena. Proponował mi kino, ale no kurde- ratuje świat i koleżankę. A z Chloe była szybka piłka, jej dotyczyła główna fabuła i nie czułem, że to odskocznia od głównego wątku.