Wpis z mikrobloga

Ilu psychoanalityków (wyznawców poglądów Freuda) potrzeba żeby zmienić żarówkę?

Dwóch. Jeden wymienia żarówkę, drugi trzyma mu penisa...oj nie! Matkę...! Tfuu! Drabinę.
@marekq: I dalej:

Idą ulicą paranoik i schizofrenik. Nagle paranoik mówi:

- Ty, chodźmy na drugą stronę, z naprzeciwka idą dresiarze, jeszcze nas zleją.

- Spoko, nie paranoizuj, idziemy dalej.

Zrównali się z dresiarzami, ci ich zaczepili, szast-prast-chlast - schizofrenik pozamiatał dresami ulicę, idą dalej. Paranoik pyta:

- Ty, ćwiczyłeś jakieś sztuki walki czy coś?

- Skądże. To proste. Ich było pięciu, a mnie - dziesięciu.