Wpis z mikrobloga

mirki mam dwie opcje spedzenia sylwestra
1. W domu, przed kompem, gry + mirko, o polnocy lyk piccolo i dalej granie.
2. Pojechac do warszawy i spotkac sie z jednym rozowym paskiem, ktorego znam jakos tydzien i w sumie nic o niej nie wiem prawie. O polnocy wspolne picie piccolo i buziaczki (nie no tego drugiego raczej nie, a moze).

Co wybrac?

#sylwesterzwykopem czy #sylwesterbezwykopu
  • 21
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

1. W domu, przed kompem, gry + mirko, o polnocy lyk piccolo i dalej granie.


@Ripper_roo: Dalej nie czytałem, biorę w ciemno - tylko piccolo na jakąś dobrą w----y bym zamienił ( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz
@Ripper_roo: Bo zmarnujesz pieniądze i czas dla bardzo niepewnej przyjemności. Jest bardzo mała szansa że nie będziesz żałował tego wyjazdu, a jeżeli pojedziesz i ją wyruchasz... to równie dobrze możesz takie rzeczy robić u siebie beż wielogodzinnych podróży pociągiem. Nie jestem typem ryzykanta dlatego bym został, ty zrobisz jak uważasz, ale wszystko wskazuje na to że się bardzo rozczarujesz.
  • Odpowiedz
@blezio: ale czemu mam sie rozczarowac XDD nie musi byc super ekstra zabawa, tylko spotkanie zeby sobie pogadac i spedzic razem sylwka zamiast siedziec w domu. nie nie zamierzam uprawiac z nia seksu, zycie nie kreci sie wokol tego
  • Odpowiedz
@Ripper_roo: Jeżeli cię stać na taki wyjazd i nie szkoda ci czasu ani pieniędzy PLUS nie liczysz na żadne zbliżenie to se k---a jedź. Ja ci tylko mówię jak to wygląda z mojej perspektywy. Rozmowa w sylwka kilkaset kilometrów od domu nie jest warta zachodu.
  • Odpowiedz
@Ripper_roo: Spotkaj się z nią w przeddzień.
Powiedz, że jesteś zaproszony do znajomego - pokażesz w ten sposób różowej, że nie jest jedyną opcją, że masz kolegów i na razie jesteście tylko znajomymi
  • Odpowiedz