Wpis z mikrobloga

jak kisnę

przegrywy się oburzyły, że czytanie książek nie jest lepszym spędzaniem czasu niż granie w gry :D

książki rozwijają a granie w gry jest dla podludzi. Potem się dziwicie, że nie macie o czym z loszkami pogadać? A co jej opowiesz przegrywie? Jak wczoraj 5 godzin biegałeś w wirtualnym świecie i zabijałeś wrogów?

każdy robi to co lubi, ale nie porównujcie marnotrawienia czasu do zapoznawania się z literaturą, co czyni cię inteligentniejszym.

#podludzie #ksiazki #pcmasterrace #gry #konsole
  • 64
  • Odpowiedz
Delektuję się cudowną fabułą Mass Efekta która jest lepsza niż większość książek!!!


@rith: Nie chciałbym burzyć Twojego światopoglądu, ale fabuła Mass Effecta była mocno inspirowana serią książek Alastaira Reynoldsa (Przestrzeń Objawienia). Którą to serię polecam wszystkim czytaczom S-F.

Pierwsza część ME była znakomita pod względem fabularnym i dawała WIELKĄ nadzieję na więcej - ale niestety w drugiej części wywalono głównego scenarzystę, a z mądrze zapowiadającej się historii zrobiono kiszkę z debilnym
  • Odpowiedz
@stud3nt: Tbh nawet nie przeszedłem ME, ja jestem z tych co czytają książki ale grają też w gry ;)
Najzwyczajniej w świecie mam niezłą bekę z tego typu gównoburzy (sam kiedyś podobną rozkręciłem, jeszcze na starym koncie). Ale dzięki za informację o tym ME, ostatnio powoli przekonuję się do SF, dodam na listę książek do sprawdzenia ;)
5!
  • Odpowiedz