Wpis z mikrobloga

Muszę się pochwalić. W tym wpisie informowałem, że od 30 listopada rozpoczynam #nofapchallenge i #nopornchallenge Wytrwałem. Zero fapania i pornosów przez 25 dni. Kilka osób naśmiewało się ze mnie pod tamtym wpisem, ale miałem to gdzieś :) Czuje dobrze człowiek. Dlaczego odstawiłem pornosy i onanizm? Pisałem o tym w wcześniejszym wpisie.

W skrócie: stałem się wiecznie ospały, lekko otępiony, mam problemy ze skupieniem się na jednej rzeczy, myślę 24h tylko seksie, wszystko kojarzy mi się z seksem, patrzę na kobiety jak na mięso do walenia, mam problemy z motywacją, wiecznie nic mi się nie chce, ciągle odkładam coś na później. Dlaczego uważam, że to kwestia onanizmu? Bo jak przestanę się onanizować, to wszystkie te objawy ustępują. Mam wtedy werwę do działania, jestem pełen energii. Dodatkowo u mnie onanizm = nałogowe oglądanie pornografii, co już w ogóle ryje psychikę na dłuższą metę, wypacza obraz seksu i kobiety.

Jestem dziś szczęśliwy i dumny z siebie ( ͡° ͜ʖ ͡°)
#wygryw
  • 9