Wpis z mikrobloga

#adamekopowiada

Lubicie sobie pograć w poksa? Wiecie, texas holdem i te sprawy? Ja też lubie. Gram sobie tak już od paru lat, i należę do grona tych którzy wynieśli z tego więcej hajsu niż wtopili. Korwin ma racje, większość ludzi jest głupia, dzięki Bogu. Z czystym sumieniem zabieram ich pieniądze, tym którzy grają na pokerstars.
O ile zdarzają się czasem Janusze/prezesi gry typu - zarabiam 20 koła na rękę w miesiącu to sobie wejdę na stoły gdzie na wejściu jest 500 dolarów (oczywiście #!$%@?ą cały hajs, bo nie mają doświadczenia) tak największa kopalnia pieniędzy jest z matołów, którzy myślą że potrafią grać i chcą się odegrać (ci grają na niższych stawkach ale jest ich więcej).
Mam takiego w pracy.

Ja #!$%@? Mirki, to jest piękna wigilijna opowieść.
Przygotujcie ciepłe kakao, kocyk i zasiądźcie w kółeczku moje gałgany.

Miesiąc temu zmieniłem dział, siedzę teraz wśród korposzczurów które pokończyły jakieś gównokierunki. Nic #!$%@? nie potrafią, nie myślą samodzielnie, nie wyciągają wniosków, to #!$%@? roboty którym podano od punktu 1 do 10 co mają wklepywać i to robią. Ja jestem z działu IT i jak tylko zasiadłem koło nich usłyszałem gadkę o pokerze :

- Hurwa nie? Siadam nie a tu na floopie #!$%@? mi dama dama ass i ja jeb od razu allin i typ się zerał a sam miałem 82. #!$%@? psychikę trzeba mieć do tej gry kumasz nie?

To był Michał. Michał Fish.

Przez około tygodnia czasu zapoznałem się z całą ekipą, Michał jak przystało na wybitnego magistra europeistyki był bardzo wygadany i pewno tego co biadolił. Zacząłem z nim regularnie rozmawiać o pokerze, jednak robiłem to zawsze z perspektywy osoby która nic nie ogarnia :

Ja : karty? he he, ja to w piotrusia umiem tylko i to też przegrywam zawsze nawet z siostrzenicą he he

Michał : no co ty mówisz, ja cię mogę nauczyć grać, wiesz może sie okażesz że tak jak ja masz do tego pociąg i jesteś zajebisty od początku bo masz wyczucie, wiesz o co chodzi mordo?

Ja : hehe, no nie wiem, może masz racje a mógłbyś mi pokazać jak grasz?

Robota w korpo ma to do siebie, że czasami idzie skończyć to co masz zaplanowane na cały dzień w 2h, resztę czasu się #!$%@?. Odwiedzane strony w naszej firmie nie były na podglądzie, mogłeś siedzieć nawet na www.golechlopywubraniach.pl i tak każdy mial to w dupie dopóki wykonywałeś swoją prace. Michał zaczął mi pokazywać swoją gre. Już wam mirki nie będę tłumaczył taktyk i strategii, powiem w wielkim skrócie, że grał jak debil ale miał #!$%@? szczęście dlatego jego wykresy były na 0 albo delikatnie nawet na plus. Gośc potrafił zaalinować się (postawić wszystkie pieniądze) mając w ręku 64 nie w kolorze a mimom to i tak trafiał streeta w ostatecznym rozrachunku. No ale matematyka jest #!$%@?ą. Straszną #!$%@?ą, która gwałci w dupe, a potem spluwa na plecy udając orgazm. Wiedziałem, że to tylko kwestia czasu aż #!$%@? wszystko co ma. Z resztą już raz #!$%@?ł cały hajs z konta ale wtedy jeszcze był "niedoświaczonym graczem" jak to sam ujął XD.

Zapamiętałem jego nick na pokerstarsie, zgadnijcie mirki co pierwsze zrobiłem jak wróciłem do domu ;]
Wiedziałem, że Michał będzie grał dalej z chaty, więc sam zasiadłem dokładnie do tego samego stołu co Michał. Początkowo nawet nieźle mu szło, ale tak jak mówiłem, poker to matematyka przede wszystkim. Wieczór się dosyć miło skończył +300 dolarów na plusie u mnie. U Michała -300 :<

Ale to jeszcze nic. To co #!$%@?łem wczoraj pod koniec dnia przejdzie do historii.

Jak wiadomo, okres przedświąteczny to najbardziej bezproduktywny czas w robocie w ciągu roku, ktoś o tym wspominał ostatnio. No co to robimy w korpo? #!$%@? w poksa. Siedze z Michałem przy jego kompie, w razie jak ktoś nas pytał co #!$%@? to mówiłem ze mamy kłopoty z bazą danych u Michała na kompie i się nam trochę zejdzie. Reakcja zwrotna - aha.
XD

MichałPokerFan log in.
Wchodzi do pokoju NL500 (500 dolarów na stole kładzie)
#!$%@??.jpg
Od razu skojarzyłem fakt, że wczoraj #!$%@?ł 300 dolarów po czym wyszedł ze stołów więc pewnie dzisiaj chce się ODEGRAĆ :>
Siada przy stole. 500 dolarów wyjęte, czytaj niemal jego pensja.
Przez 20 minut nic się nie dzieje, potem pojawia się ono, rozdanie przeznaczenia.
Michał dostaje przed floopem JJ (walet walet) zaświeciły mu się aż oczy, chociaż to wcale nie jest jakaś mega zajebista ręka do gry.
Michał robi rise do 150 dolarow, #!$%@?.jpg
Oczywiście nie patrzy nawet na swoja pozycje, jest pierwszy.
Co robi reszta? Fold, fold, fold, fold, nagle jest, koleś na buttonie CALL
OHO, robi się ciepło #!$%@? ;]
Na floopie spada AK8, #!$%@? dla Michała.
Michał patrzy na mnie i #!$%@? przemowę niczym Barack Obama przed kongresem :
Wiesz dlaczego kobiety nie walczą na wojnie?
-Dlaczego Michał?

( XD XD XD)

-BO NIE MAJĄ JAJ!!!!!!
I PO CHWILI #!$%@? ALLINA
(Michał ty huncwocie)

Gość, który był na buttonie wziął czas, dodatkowe 60 sekund na myślenie.
To były najdłuższe 60 sekund w życiu Michała, w trakcie dodatkowego czasu mówił mi :
- #!$%@? święta idą, a ja jeszcze prezentów nie kupiłem, #!$%@? zarobie na tym typie, no pokaż, pokaż co masz #!$%@? albo folduj cipo!
Aż mu się żyłka na czole pojawiła
Zostało ostatnie 10 sekund.
5
4
3
2
CALL!

Przypominam że na flopie były AK8 doszły jeszcze 2 i 10.
Michał miał JJ (walet walet)
Gość miał…
AK (ass król) ( ͡° ͜ʖ ͡°)

Michał oglądając animacje jego wirtualnych żetonów przesuwających się w kierunku anona z pokerstarsa nie ogarniał co się #!$%@?ło.
Michał #!$%@?, święta #!$%@?, jego budżet tak bardzo #!$%@?.
Poklepałem go po ramieniu. Nie mówiąc nic, wstałem i poszedłem do pokoju socjalnego.
Zaparzyłem sobie herbatę. Dobrą, taką malinową, lubię słodkie rzeczy.
Na drugi dzień zaparzyłem sobie tą samą malinową herbatkę, odpaliłem mikroblog i zacząłem wam pisać historie która teraz czytacie.

A teraz najlepsze


Wesołych Mirki :)

#truestory #korposwiat #poker #swieta #pasta ##!$%@?

Poprzednie opowieści
Kociara - http://www.wykop.pl/wpis/15075487/wlasnie-rozstalem-sie-z-moim-rozowypasek-8-lat-raz/
Bilet i bagiety - http://www.wykop.pl/wpis/14719795/zawsze-kiedy-jezdze-komunikacja-miejska-mam-bilet-/
Kamerzysta realista - http://www.wykop.pl/wpis/14849573/to-ja-kamerzysta-realista-nagrywalem-wesele-w-osta/
Szaranowicz/Szpakowski - http://www.wykop.pl/wpis/13846639/dobra-mirki-opowiem-wam-historie-jaka-mi-sie-ostat/
Pulozałr w autobusie - http://www.wykop.pl/wpis/13777933/mirki-jakiego-dzisiaj-puscilem-baka-w-autobusie-to/
Dziadek - http://www.wykop.pl/wpis/15136457/mieszkam-z-tate-madre-i-bratem-na-warszawskim-srod/
  • 27
  • Odpowiedz
@adamek07: Historia oczywiście niemal na pewno wymyślona, ale jeśli jakimś cudem tak zrobiłeś, to jesteś #!$%@? oszustem i zwyczajnie ukradłeś pieniądze zwykłemu człowiekowi, który nic złego Ci nie zrobił i niczym się nie różnisz od Sebixa złodziejaszka w ortalionie. Gardzę mocno.
  • Odpowiedz
NL500


@adamek07: No piękna zmyślona opowieść :)
NL500 to już prawie top of the top obecnie w pokerze.
Już widzę tak głupiego fisha co to europeistykę skończył i pracę w korpo dostał siadającego za całą swoją pensję na NL500 i otwierającego z JJ za 30BB.
  • Odpowiedz