Aktywne Wpisy
makapak +122
Hej, nie udzielam sie tu zbytnio, tylko lurkuję. Jednak jestem strasznie wkurzony i chciałbym się wygadać.
Mam od 3 lat wiernego czworonożnego kompana i przyjaciela. Nikt nie dał mi tyle szczęścia i radości jak ten mały pieszczoch. Spędzamy ze sobą bardzo dużo czasu.
Ostatnio (tak od 4 miesięcy) poznałem dziewczynę. Z początku wydawała się być idealna. Wspólne pasje, stabilna praca. Od samego początku nie wyrażała się za dużo na temat Buchaja, ale
Mam od 3 lat wiernego czworonożnego kompana i przyjaciela. Nikt nie dał mi tyle szczęścia i radości jak ten mały pieszczoch. Spędzamy ze sobą bardzo dużo czasu.
Ostatnio (tak od 4 miesięcy) poznałem dziewczynę. Z początku wydawała się być idealna. Wspólne pasje, stabilna praca. Od samego początku nie wyrażała się za dużo na temat Buchaja, ale
![SadLostPuppy](https://wykop.pl/cdn/c3397992/SadLostPuppy_WQtvBvHtuD,q60.jpg)
SadLostPuppy +4
Taka rozkmina.
Wczoraj wróciła do mnie żona, i mówi, że spowodowała kolizję, drobna stłuczka parkingowa. Cofała i wjechała w zaparkowane auto. Wróciła do mnie do domu bo była z małym dzieckiem, zaraz trzeba jechać po drugie do przedszkola, nie miała czasu na policję itp. Zostawiła za wycieraczką numer telefonu.
Kobieta która tam zaparkowała chce 1000zł bo na tyle wyceniła naprawę (zarysowania i wgniecenie na drzwiach przednich i tylnych). Niby wszystko jasne i
Wczoraj wróciła do mnie żona, i mówi, że spowodowała kolizję, drobna stłuczka parkingowa. Cofała i wjechała w zaparkowane auto. Wróciła do mnie do domu bo była z małym dzieckiem, zaraz trzeba jechać po drugie do przedszkola, nie miała czasu na policję itp. Zostawiła za wycieraczką numer telefonu.
Kobieta która tam zaparkowała chce 1000zł bo na tyle wyceniła naprawę (zarysowania i wgniecenie na drzwiach przednich i tylnych). Niby wszystko jasne i
![SadLostPuppy - Taka rozkmina.
Wczoraj wróciła do mnie żona, i mówi, że spowodowała ko...](https://wykop.pl/cdn/c3201142/b0360c58186cdd74d192001149c9e934c6dcafe380d354d025e2747a7d2dc077,w150.jpg?author=SadLostPuppy&auth=ead053757db14374f94eac2dfb948521)
Mam pytanie i prośbę jednocześnie, może będziecie wiedzieć co się mogło stać. Przy włączeniu Star Wars: Battlefront jakieś trzy dni temu laptop ściął się... na amen. Nie dało się go ani zminimalizować, ani wywołać menadżera, ani nawet zrestartować. Jedyna możliwość wyłączenia pojawiła się poprzez przytrzymanie przycisku włączenia. Ścince towarzyszyła... jakby to ująć - blokada dźwięku. Po prostu cały czas było słychać jeden, długi dźwięk, który pojawia się np. podczas wybijania bluescreena niekiedy. Teraz laptop wskazuje nieustanne 100% zużycie dysku(mniejsze podczas gdy nie dzieje się nic, jednak nadal sam fakt jest... chory). Większość gier powoduje niesamowite ścinki bądź - podobne jak przy włączeniu battlefronta - totalne zablokowanie jakiejkolwiek akcji na komputerze.(League of Legends o dziwo działa OK, ale Hearthstone już nie). Macie może pomysł co to może być? Czyżby dysk był już na skraju wyczerpania?
Jak na obrazku - serio takie procesy zżerają aż tyle pamięci dysku?
@naprawalaptopow
#problem #laptopy
Komentarz usunięty przez moderatora