Aktywne Wpisy
raison_detre +5
Miałeś wzorowe zachowanie i dobre oceny = #przegryw
Szukałem czegoś w dokumentach i jak znalazłem świadectwo ze szkoły średniej to trochę nostalgłem
Szukałem czegoś w dokumentach i jak znalazłem świadectwo ze szkoły średniej to trochę nostalgłem
Van-der-Ledre +31
#!$%@?. Ukryłem się we wgłębieniu na pagórku, zasypałem trochę śniegiem i czekałem. Aż się doczekałem. Było kilka ich. Ten jeden podszedł najbliżej. Nie wiem czy mnie widział. Dzieliło nas kilka metrów. Chwilę postał i uciekł. Ja także po chwili uciekłem. Chyba sobie poszła ta wataha. Myślałem ogółem, że więcej ich jest.
#przegryw
#przegryw
Przede wszystkim widać, że ten film nie jest dzielem miłości do marki, czy pasji Abramsa. To film zrobiony dla pieniędzy. Ok, każdy film ma na siebie zarobić, ale tutaj bardzo często miałem wrażenie, że zarówno nad J.J'em jak i autorami scenariusza stali marketingowcy i mówili jak to ma wyglądać aby fani poszlii zabawki się sprzedały. Wprost oczyma wyobraźni widzę scenę jak przykładają do scenariusza szablon pt "Co ludzie lubią w gwiezdnych wojnach". Zły w hełmie- check, mały słodki robot-check, mały słodki kosmita będący mędrcem-check, latanie sokołem millenium w środku większego statku-check , czarny aby wpisać się w schematy poprawności politycznej-check (nie żebym coś do niego miał, zagrał dobrze, ale nie oszukujmy się, chodziło o dotarcie do większej publiki)
Nawet te praktyczne efekty specjalne jakieś takie bez serca np.
Należy dodać, że fabuła ma parę momentów które naprawdę leżą. Ktoś powie, że za wiele wymagam, ale przy starej trylogii takich akcji nie było. Przykładami mogą być
! sokół millenium pojawiający się z dupy, a zaraz potem han i chewie czy Rey doznająca nagłego oświecenia i wydająca mocą poleceia storm trooperowi. Wytłumaczenie że 'walka' z Renem obudziła w niej moc do tego stopnia jest naciągane. Niesamowitym zbiegiem okoliczności jest także nagłe właczenie się R2D2 pod koniec filmu xD
Parę rzeczy zostało także niewykorzystanych. Mam tu na myśli zycie Rey na Jakku, które aż się prosi aby pokazać je dokładniej czy postać Kylo Rena, która mogła zostać napisana lepiej
, choć ogólny pomysł na nią nie jest zły
Nie jest to zły film. Jako film przygodowy robi swoje, ale po Gwiezdnych Wojnach spodziewałem się więcej. Może po raz kolejny ktoś mnie wyśmieje za dorabianie teorii do kinowego prostego blockbustera, ale mam wrażenie, że stara trylogia znalazła i idealnie wykorzystała swój sposób aby byc wyjątkową i unikatową. Dostaliśmy elementy świata bajek i baśni, takie jak rycerze, księżniczki, wielkie zło, i magia, przeniesione w klimaty science fiction. Tego wcześniej nie było, a przynajmniej nie w tak dobrym wydaniu. Ta część, zamiast znaleźc swoją drogę i sposób na siebie, bawi się w udawanie i odtwarzanie tamtej magii. Z każdego rogu krzyczy do ciebie że jest filmem z serii Gwiezdne Wojny, ale nie czuć tutaj mocy
#starwars #ogladajzwykopem #kino #film
Abrams ekscytował się robieniem tego filmu bardziej niż robieniem Star Treka, od dawna był też wielkim fanem Star Wars, więc zarzucanie mu robienie filmu dla pieniędzy to argument z dupy. Pozdrawiam.
Abrams jako gówniak biegał w Halloween przebrany za Jawę z Tatooine, słuchał także muzyki Williamsa
Ja w tym filmie tej miłości nie widzę.
@Ten_tego: Film ma też kilka głupich/niepotrzebnych rzeczy:
1. kpt Phasma - dodana na siłę żeby zrobić coś z kostiumem, który na początku miał nosić Ren.
2. Ostatnia scena z Lukiem. Przecież odlot Sokoła byłby idealnym zakończeniem. Nope, wciśnijmy to na siłę bohatera, który i tak w filmie nie wypowiada żadnego słowa.
3. Czemu
Tak, typowe cabulakowe podejście, film dużo zarabia? -Robiony tylko dla pieniędzy, a twórca to #!$%@? bez pasji
Ad1 Phasma była zaplanowana jeszcze przed powstaniem projektów kostiumów
Ad2 A mimo wszystko pojawienie się Luke'a wywołało bardzo pozytywne reakcje, a scena oznacza, że Rey będzie szkoliła się na Jedi
Ad3. Skąd wiesz, że nie mieli się czym bronić? Przypominam, że sojusznicza Republika miała flotę
Ad4. Nie ma lepszego sposobu na zademonstrowanie potęgi,
Ad 1 To #!$%@? zaplanowano. Jej potsać nic nie wprowadza do filmu a jej kwestie można wsadzić w usta innym postaciom.
Ad 2 No super. Wciąż film sugeruje że ostatnia scena to odlot Sokoła. To jest taki sam problem co w Powrocie Króla.
Ad 3 Przeciez jest w filmie powiedziane że po zniszczeniu planet Republiki Rebelia nie ma się czym bronić.
Ad 4 Wciąż przetarg 2/10 po raz trzeci.
Ad
@Destr0: 1. Phasma pewnie się jeszcze pojawi, ale faktycznie trochę mało jej było i wydaje sie dodana z dupy
2. No byłaby, ale w sumie logiczne, że musiał się pojawić Luke jeszcze. Trochę się więc zdziwiłem, że wrzucają taką scenę zanim sie pojawił, bo to właśnie tak wyglądało jak koniec. Sam pomysł spoko, ale kurde, te
No #!$%@?
W świecie gwiezdnych wojen masz co najmniej kilka planet lesistych, oceanicznych, co najmniej kilkanaście pustynnych i #!$%@? wie, ile jeszcze podobnych do siebie, też planet metropolii, więc nie widzę nic głupiego w przeniesieniu akcji z jednej planety pustynnej na drugą.
Tak samo kantyna to miejsce będące w każdym większym zamieszkanym cywilizowanym osiedlu, więc w galaktyce ma prawo ich być pierdyliard, na samym Coruscant było ich pierdyliard
4. To jest takie #heheszkipasta że Imperium ma słabe przetargi na broń. Bron dla Impreium/Nowego Porządku tworzą firmy jak chociażby Sienar Fleet Systems od statków serii TIE.
7. Bo musiała się pojawić stara mądra mała osoba, która wie wszystko.
@Destr0: sam pomysł ze starkiller base nie jest zły IMO. Można powiedzieć, że to taka rozwinięta technologia z Gwiazdy Śmierci ( ͡° ͜ʖ ͡°)
@Destr0: i jest słodka jak Yoda, aby zabawki sie sprzedawały.
Aż żałuję, że te ponad 30 lat temu nie było wypoku, ciekawe, co by wypoki #!$%@? o Lando Carlisianie, murzynie, który jest wziętym i szanowanym zarządcą. No ale że wypok jest teraz, to tamten murzyn był wporzo, bo 30 lat temu, a ten jest
To
Co do błędów w starej trylogiim to faktycznie one były, ale jednoczesnie nie były one aż tak rażące. Tutaj sprzedali to drugi raz i kłują one moim zdaniem bardziej. Co do samego używania mocy przez Luke'a to można było to jeszcze kupić, faktycznie szybko nauczył się tego wszystkiego ale nie robił takich rzeczy jak Rey.
Co do Kylo to
Nie o to chodzi. ;/ Nowa Nadzieja też w #!$%@? zarobiła. Chodzi o to, że ANH robili ludzie z pasją. Wiem, że to brzmi tak gimbusiarsko, no ale czuć miłość w tych wszystkich kostiumach, modelach i tak dalej. Celem Lucasa było odcięcie się od tych wszystkich cholernych korporacji i zrobienie tego czego chciał.