Wpis z mikrobloga

Ten film jest tak wybitnie głupi, że się aż stęskniłem za akcjami z Jar-Jarem. Przed wejściem do kina powinna być opcja darmowego zabiegu lobotomii, bo to "dzieło" J.J. Abramsa jest przepełnione debilizmami, które wychodzą daleko poza granice umowności i uproszczeń.




Ocena: jeśli masz więcej niż 10 lat to mocne 5/10 ; dla gnojów 10/10, arcydzieło kinematografii.

#starwars
  • 29
@jurny_juhas: #!$%@? 100%, tam rozsądku jest 0%, w tej Republice to chyba każda matka z przydziału #!$%@? wódę podczas ciąży, bo takiej bandy debili to ze świecą szukać. Tego co się działo na ekranie nie można wytłumaczyć, Abrams musiał rozpisać sobie ten film wg punktów "co musi się znaleźć" i zaczął to łączyć, ale z racji tego, ze mu nie wychodziło zaczął godzić się na co raz gorsze uproszczenia.
@Tremade: @pseudoanon: nikt nie obiecywał, że film będzie arcydziełem na miarę starej trylogii. Jestem fanem GW (ale nie psychofanem czy fanatykiem), film mi się podobał, ale czuję niedosyt. Liczę (chociaż pewnie się zawiodę), że jeśli powstanie kolejna część, będzie lepsza.
@Tremade:
- bo był postrzelony
- bo jak cośidzie nie pojego ysli to sie dekoncentruje
- bo dziewczyna już umiała dobrze walczyć wczęsniej
- bo koleś sam w świetnym sermierzem wcale nie jest

Mnie powyższe jak najbardziej przekonuje do tego, ze koles walke na miecze przegrał. A czemu nie udusił to nie mam pojecia.
@szymon_jude: Facet ma manię na punkcie Vadera, bezproblemowo posługuje się mocą i czyni to REGULARNIE, ba nawet była scena duszenia, po której skojarzenia są oczywiste. Nawet jeśli jest tylko cieniem dziadka to z jakiegoś powodu Luke go wybrał i SZKOLIŁ. Ranny był na tyle lekko, że dał radę tę dziewczynę ścigać i normalnie walczyć. Zdekoncentrowany możliwe, ale przypominam, że nie jest cała ta sytuacje nowa, nie jest przytłoczony biegiem wydarzeń i
@Tremade: ja wierzę, że są ludzie którzy mogą zasiąść za kółkiem i włączyć się do ruchu bez żadnego wcześniejszego szkolenia. Są to tzw geniusze.
@metan: Nawet bez wiedzy jak działa? Z płynnością doświadczonego kierowcy? Bo tak jest z Mocą, to nie jest jakieś suche "wdepnij sprzęgło, zmień bieg...". Nawet Anakin będący "geniuszem" nie umiał świadomie kontrolować Mocy przed spotkaniem Qui-Gona