Wpis z mikrobloga

  • 498
Robiliśmy w "cztery" osoby projekt na studbaza. Generalnie ja i trzy koleżanki. Spotkaliśmy się wczoraj w kawiarni, żeby obgadać co i jak, ale że coraz więcej klientów to zaproponowałem, żebyśmy poszli do mnie. Dwie koleżanki się zgodziły, bo to jednak i ciszej i łatwiej będzie się skupić, a jedna powiedziała, że nie pójdzie, bo za mało mnie zna i nie będzie dawać dupy. My wielkie WTF, a ona sie odwróciła i poszła. Całą noc prawie nam zeszło, bo projekt na dzisiaj. Praktycznie nie spaliśmy, a na 8 na uczelnie było. Na szczęście wszystko się udało, projekt oddany i nawet ta głupia koza się pojawiła. Początkowo mieliśmy ją sprzedać do wykładowcy, że nic nie robiła, ale już szkoda nam było nerwów, szczególnie, że koleżanki bardzo się na nią #!$%@?ły, bo okazało się, że balowała gdzieś po klubach. Ona oczywiście nie rozumie czemu jesteśmy na nią źli.

#logikarozowychpaskow #studbaza
  • 33
  • Odpowiedz
@h3lloya: Tak niestety w większości przypadków wygląda robienie projektów i sprawozdań na grupę - ktoś #!$%@? jak #!$%@?, a reszta nawet nie zainteresuje się czymkolwiek.
  • Odpowiedz
@h3lloya: Takich ludzi po prostu bym nie wpisywał do projektu. Pamiętam raz jeden typek wykręcił taki numer. Dostał ultimatum albo robi dwa pozostałe sprawka a my nawet palcem nie kiwniemy (ja i drugi koleś) albo niech się buja bo go nie wpiszemy.
  • Odpowiedz
@h3lloya: I właśnie przez takie podejście " mieliśmy ją sprzedać do wykładowcy, że nic nie robiła, ale już szkoda nam było nerwów" debile tacy jak ona ślizgiem przechodzą przez życie. Nie propsuję ( ͡° ʖ̯ ͡°)
  • Odpowiedz
@XpedobearX: @h3lloya: nie wiem czy to ta sama historia, bo tam laska obrabia dupę puszczalskim koleżankom i nie ma słowa, że tematem "spotkania" nie było rżnięcie tylko praca, a tym wątku z kolei nie ma nic o dawaniu dupy ( ͡° ʖ̯ ͡°) Albo piękna ZARZUTKA, wtedy szanuję :>
  • Odpowiedz