Wpis z mikrobloga

@whiteglove: w pierwszym semestrze nie miałem bo zawodowe przedmioty a teraz reszta przedmiotow mam w tym religia.

Etyki nie mam. Jak lekcje są na początku/końcu biorę odpowiedzialność za siebie. Nie jestem ateistą, po prostu nie widzę sensu siedzieć 4h skoro mogę być wcześniej w domu/poświęcić te 4h na nauke do matury, albo na mirko( ͡° ͜ʖ ͡°)
@braszok: U mnie był luzik, ponad połowa klasy nie chodziła na religię a etyki nie było. Siedzieliśmy sobie w bibliotece i można było grać w chińczyka ( ͡ ͜ʖ ͡)
@braszok:

wiem. Aczkolwiek zamiast tych 4 religii wolałbym mieć przedmioty do matury, ale jakiś debil wymyślił, że po co matematyka, dojebmy religie.


Może po prostu potrzebny wam cud, żeby zdać?

@yeloneck:

to niestety bolączka większości szkół. Ogólnie religia w szkole to nieporozumienie. Wpajanie dzieciakowi od małego, że istnieje jakiś bożek i trzeba się go lękać, bo jak się wyrzekniesz to do piekła.


Ateizm jedynym słusznym światopoglądem, a jeżeli ktoś się