Wpis z mikrobloga

@m4ti91: Powinieneś się rozstać jak człowiek z kobietą, z którą spędziłeś 5 lat życia, a nie #!$%@?ć się na boku z inną jak ostatnia #!$%@?. Gardzę takimi ludźmi. Kobieta poświęciła Ci 5 lat życia, a Ty nie masz do niej na tyle szacunku, by rozstać się zanim zaczniesz dawać dupy po kątach. Obrzydliwe.
  • Odpowiedz
@Formek21: tak wychodzi
@Konkol: @ateibok: @NieznanyAleAmbitny: bylem 5 lat zycia z rozowym paskiem, który mieszkał przez te 5 lat ze mną i przez pierwszy rok tylko dokładała się do rachunków, potem olała sprawe i przez 4 lata całą swoja pensje miała dla siebie księżniczka, a ja musialem na wszystko kasą rzygać, nawet czasami z pretensjami do mnie że czemu jej auta nie kupiłem itd. wiem ze bylem glupi
  • Odpowiedz
@m4ti91: Jak Ci coś przez 4 lata nie pasowało, to trzeba było się wcześniej rozstać z honorem, a nie trzymać się uporczywie jednej dupy, by przejść do drugiej, kiedy akurat nadarzyła się okazja. Takich rzeczy się nie robi, to zwykłe #!$%@?.
  • Odpowiedz
@m4ti91: @ateibok: tu nie tylko chodzi o zdradę.
Tłumaczenie, ze taki to związek, że o zle, to zle i tamto zle, a panna taka siaka i owaka.. no bez jaj - było zle, to bylo się rozstać. Bo teraz to wygląda, ze zmieniasz, bo sie trafiła lepsza. Płynnie i niemal bezbolesnie.
Wbrew pozorom na początkowym etapie znajomości mozna uzywac mozgu i zastopowac proces zauraczania się.
Nie rozstałeś się, to winien
  • Odpowiedz
@ateibok: ale wyjazd na szkolenie to bylo po tym jak ona wyjechala i sie do mnie nie odzywała,
po za tym całowanie to zdrada? to pozdro
@agaja: niebieskipasek mojej kolezanki wlasnie sie od niej wyprowadzil - tez do mamusi i tez sie do niej nie odzywa
  • Odpowiedz
@m4ti91: Nie będę z Tobą konwersować na temat kategorii zdrady, skoro regularne spotykanie się z inną i całowanie się, kiedy ona i Ty jesteście w związku to dla ciebie nic znaczącego. Obym w życiu nie trafiła na taką #!$%@?ę jak ty.
  • Odpowiedz