Wpis z mikrobloga

Taka luźna myśl odnośnie tego co dzieje się po 3:30.. Może niebieski odstawił Ewę ,w jego mniemaniu w bezpieczne miejsce, a o tej czwartej nie o on do kogoś, a ktoś do niego zadzwonił i poinformował co się stanie z Ewa, jeśli coś powie.
#ewatylman
  • 16
  • Odpowiedz
@CzykiBeng: cholera wie. Są dwie opcje - albo dzwoni do kogoś opowiedzieć co się stało, co zobaczył, czego był świadkiem, albo zadzwonił do niego Adam O., do którego podobno dzwoniła Ewa z telefonu Adama Z. i tak jak mowisz, powiedzial mu co stanie się z dziewczyną jeśli piśnie słówko. Jak dla mnie chłopak zamknięty jest tylko ze względu na to, by był bezpieczny, a policja specjalnie przedstawiła mylne stanowisko w
  • Odpowiedz
@majankowa: Dość spokojnie sobie wraca jak na teze, że własnie kogoś zabił. Zdenerwowanie widać jak rozmawia przez telefon. Dodatkowo idzie w okolice mieszkania Ewy, aby sprawdzić czy to nie jakiś głupi żart?
  • Odpowiedz
@majankowa: i co bedzie dalej?wyobrazasz sobie dalsze zycie Adama Z?Ja to juz chyba na miejscu E.T nie chicalbym byc nawet odnaleziony gdybym zyl..Jedyne co serio podziwiam ,ze starzy Adama nie zrobili show co im sie zarzuca ciagle - zero mediow,lez.Szacun.
  • Odpowiedz
@Aiko18: jeśli rzeczywiście stało się tak, że chłopak im wszystko powiedział co naprawdę się stało i wyznał, że boi się o swoją Rodzinę, to cisza ze strony jego Rodziców jest właśnie usprawiedliwiona. Moze wlasnie to specjalna zagrywka ze strony policji. Troche filmowo, ale moze warto uwierzyć w ich potencjał? :D
  • Odpowiedz
@Aiko18: wersja a) jeśli zabił i sa na to mocne dowody to raczej nie robiliby szopki medialnej żeby się nienarazić na szykanowanie. wersja b) policja przedstawiła im powody dla których nie powinni się pokazywać w mediach lub dała im ochronę, bo akcja jest poważniejsza, niż się nam wydaje.
  • Odpowiedz
@CzykiBeng: opcja B jest najbardziej prawdopodobnaz. Żaden Rodzic nie siedziałby cicho gdyby jego dziecko Bogu ducha winne siedziało za kratkami, pewnie zostali zwerbowani i poinformowani o całym procederze
  • Odpowiedz