Wpis z mikrobloga

@Pikaczu:
Ja tam bardzo lubię mruczki, ale jak każde stworzenie trzeba je trochę wychować. U moich rodziców zawsze były jakieś koty, ale polityka była taka, że za niewłaściwe zachowania futrzaki dostawały od mamy ścierą przez łeb a od taty packą na muchy po dupie - po uprzednim uprzedzeniu słownym. Koty potrafią się szybko uczyć, tylko trzeba być konsekwentnym.
  • Odpowiedz