Pozdrawiam wszystkich, tych pracujących, uczących się oraz tych bezrobotnych, nie podejmujących nauki ( ͡°͜ʖ͡°)
W przeciwieństwie do pewnych wpisów, nie oceniam nikogo i nie zamierzam leczyć swoich kompleksów wyzywając tych zagubionych, którzy nie wpisują się w konwenanse społeczeństwa. A wierzę że prędzej czy później i oni zaznają szczęścia podejmując się jakiej aktywności zawodowej/naukowej ( ͡°͜ʖ͡°)
Nie mnie Was oceniać, a przykro mi się robi jak wpisy faceta z kompleksami i ewidentnym syndromem acting-out są tak bardzo popularne na mirko. A to że on sam pewnie nie zaznał niczego dobrego w domu i tak go traktowano, nie oznacza że i Was może w ten sam sposób zero-jedynkowo oceniać, tak więc bądźcie pozdrowion wszyscy ( ͡°͜ʖ͡°)( ͡°͜ʖ͡°)ノ⌐■-■(⌐͡■͜ʖ͡■)
@riri_: Akurat Twoj wpis jest bez sensu, bo jak mowi przyslowie "nie myli sie tylko ten, ktory nic nie robi" I moj koment dotyczyl wlasnie tych, ktorzy nic nie robia.
Ja ciagle ponosze jakies porazki, ale nie przeszkadza mi to, bo to normalne. Dzieki temu jestem tu, gdzie jestem.
Łał, zaimponowałeś mi, dało się wyczuć że na pewno jesteś kimś ważnym (✌゚∀゚)☞
Ehh, kompleksy, kompleksy. Trafiłeś przyjacielu na kiepskiego rozmówce celem wyleczenia się z nich, bo jakoś nie zrobiło to na mnie większego wrażenia :)
Pozdrawiam wszystkich, tych pracujących, uczących się oraz tych bezrobotnych, nie podejmujących nauki ( ͡° ͜ʖ ͡°)
W przeciwieństwie do pewnych wpisów, nie oceniam nikogo i nie zamierzam leczyć swoich kompleksów wyzywając tych zagubionych, którzy nie wpisują się w konwenanse społeczeństwa. A wierzę że prędzej czy później i oni zaznają szczęścia podejmując się jakiej aktywności zawodowej/naukowej ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Nie mnie Was oceniać, a przykro mi się robi jak wpisy faceta z kompleksami i ewidentnym syndromem acting-out są tak bardzo popularne na mirko. A to że on sam pewnie nie zaznał niczego dobrego w domu i tak go traktowano, nie oznacza że i Was może w ten sam sposób zero-jedynkowo oceniać, tak więc bądźcie pozdrowion wszyscy ( ͡° ͜ʖ ͡°)( ͡° ͜ʖ ͡°)ノ⌐■-■(⌐ ͡■ ͜ʖ ͡■)
Za cos trzeba zyc, jedzenie i mieszkanie za darmo nie sa, wiec jak ktos nic nie robi, to trzeba to pietnowac, a nie sie spuszczac i uzalac.
Przejrzyj na oczy albo poczekaj trochę aż dorośniesz, może wtedy zrozumiesz że życie wcale takie łatwe nie jest ;)
Ja ciagle ponosze jakies porazki, ale nie przeszkadza mi to, bo to normalne. Dzieki temu jestem tu, gdzie jestem.
Łał, zaimponowałeś mi, dało się wyczuć że na pewno jesteś kimś ważnym (✌ ゚ ∀ ゚)☞
Ehh, kompleksy, kompleksy. Trafiłeś przyjacielu na kiepskiego rozmówce celem wyleczenia się z nich, bo jakoś nie zrobiło to na mnie większego wrażenia :)