Wpis z mikrobloga

Witajcie, praktycznie od początku obserwuję wątek i postanowiłem podzielić się kilkoma przemyśleniami.

1. Nie wierzę w żadne utonięcie.
2. Wg mnie Adam i Ewa w ogóle nie znaleźli się nad brzegiem Warty. Dlaczego?
a) nie ma na to absolutnie żadnych dowodów oprócz historyjki chłopaczka, w którą nie wierzy chyba nawet on sam. Zero śladów Ewy nad Wartą, nic.
b) Nie widzę jej nawet schodzącej po tych stromych schodach, a Adaś mówił o zbieganiu jeśli się nie mylę.
c) Jak już zostało tu wielokrotnie pisane, trudno byłoby jej się utopić w tym miejscu (duże płyty betonowe, płytki brzeg). Nawet jakby faktycznie wypieprzyła się i walnęła głową o beton, to ciało zostaje stosunkowo blisko brzegu...
3. Czas. Jak już ktoś policzył, samo przejście od miejsca gdzie wychwytuje ich ostatnia kamera nad rzekę i powrót w miejsce, gdzie widziany jest sam Adam zajmuje 7-8 minut. Gdzie tu czas na morderstwa?

Teorie mam dwie.
1. Adam doprowadza Ewę w okolice mostu, gdzie zostaje zapakowana do jakiegoś samochodu. I tu pytanie - czy samochody przejeżdżające przez ten teren zostały jakoś szczególnie sprawdzane? Bo o tym chyba póki co cisza.
2. Odbijają w kierunku tej gazowni. Pytanie: czy tam są jeszcze jakieś kamery, które mogłyby ich ewentualnie zarejestrować gdyby tamtędy szli?

Od pewnego czasu odnoszę również nieodparte wrażenie, że cała wersja prokuratury to jedna wielka zasłona dymna. Pani prokurator mówi o bezpośrednich dowodach na winę Adama, a jak już ktoś zauważył trudno w tym przypadku mówić o takowych skoro nie ma a) ciała b) nagranej zbrodni c) narzędzia zbrodni. Moim zdaniem wiedzą dużo więcej i trop jest zupełnie inny, ale jasnym jest, że nie będą o tym głośno mówić. Wg mnie chcą zbudować taki odbiór, że sprawa jest "prawie" wyjaśniona - Adam "pomógł jej umrzeć" i już, a w tym czasie pracują nad zupełnie inną wersją.

Zagadkowa była również Czarna Postać, ale podejrzewam, że to zostało w pełni sprawdzone przez Policję - czy jest widoczna na innych nagraniach z monitoringu np. w okolicach Starego Miasta gdzie zmierzała, czy w tej kwestii wszystko jest czyste i zgadza się "czasowo". Więc póki co ten wątek sobie odpuszczam.

Ogólnie to za krótki czas na to wszystko, przecież się za przeproszeniem nie rozpłynęła w 2 minuty. Śladów nie ma absolutnie żadnych, dowodów żadnych, a policja i prokuratura tak ochoczo łyka historyjkę gościa, który jeszcze kilka dni temu "nic nie pamiętał"? No bez jaj.

Jeśli cokolwiek pomieszałem, piszcie.

#ewatylman #csiwykop
  • 49
@fusemul: fragment z GW:

"Prokuratura chciała, by sąd aresztował Adama Z. na trzy miesiące. W piątek przed godz. 17 sąd przychylił się do tego wniosku. Wcześniej za zamkniętymi drzwiami słuchał argumentów prokuratury i wyjaśnień podejrzanego.

Łukasz Kalawski, wiceprezes Sądu Rejonowego na Starym Mieście, tłumaczył, że za aresztem przemawiała groźba wysokiej kary i wynikająca z niej obawa, że Adam Z. mógłby się ukrywać.

Łukasz Kalawski podkreślił, że rozpatrując wniosek prokuratury, sąd nie
@eibhlin_dw: ok, ale czy wówczas Ewa nie powinna być widoczna na usytuowanych dalej kamerach? w to że rozpłynęła się na moście, czyt. np. skoczyła z niego do Warty raczej nie wierzę.
1. Adam doprowadza Ewę w okolice mostu, gdzie zostaje zapakowana do jakiegoś samochodu.


@fusemul: i widzisz wsiadającą Ewę do samochodu "znajomego/nieznajomego" a policji ciśniesz że widziałeś jak macha rękami w warcie? po co? nie lepiej powiedzieć że jechali jej znajomi zatrzymali się żeby podwieźć Ewę - ja ich nie znam ale ona ich znała więc zawróciłem i poszedłem do domu i generalnie już nie jesteś mordercą - nie mogą Cię oskarżyć
@fusemul: Mam podobne przemyślenia, ale dla mnie najbardziej prawdopodobne że jednak weszli na most, mimo że Kwadrat pokazywał piksele to jednak było widać postacie przechodzące po moście, i załączyła się kamera na fotokomórkę. Możliwe że świadek który pogrążył Białka został przekupiony w drugą stronę.
@kurdwa: przez tę kamerę idzie się na przystanek - to idą dwie osoby, 3:30 on wraca sam - ta sama kamera Wst. Warty, 3:24 nagranie z tramwaju ( nieudostępnione )
@kurdwa: dlatego pytam o to sprawdzanie samochodów, bo nigdzie o tym ani słowa. Choć nie upieram się przy tej wersji, bo byłby po tym ślad - właśnie np. na nagraniach. Po prostu głośno myślę, bo wiedzy na ten temat nie mamy żadnej chyba