Wpis z mikrobloga

@rss: Ale się #!$%@?łem, autentycznie. Co za bezmózgi... przecież takie myślenie można odnieść do dowolnego wypadku albo choroby. "Pogotowie nie powinno zostać wezwane jeśli przypieprzy w Ciebie osobówka przejeżdżająca na czerwonym, bo widocznie los chciał żebyś wykrwawił się na ulicy. Nie baw się w boga. #!$%@?." #!$%@?, no i muszę się napić na uspokojenie!
@rss: ja tu tylko spróbuję objaśnić tę tezę z początku(nie moje)

Nie chodzi o to, by szukać wprost każdego grzechu w Biblii. Jeden Ksiadz wtlumaczyl mi ładnie o co chodzi w grzechu zwiazanym z zaplodnieniem in vitro. Mianowicie, zycie jest darem Boga, nie jest natomiast wlasnocia czlowieka. I tak jak nie wolno czlowiekowi decydowac o tym kiedy zycie czlowieka dobiegnie konca (patrz aborcja, etanazja i inne zabójstwa) tak też nie czlowiek
Trochę odchodząc od tematu - in vitro ma na celu zwiększenie ilości dzieci w polskich rodzinach. Czy nie można byłoby osiągnąć tego celu propagując adopcję już narodzonych dzieci z domów dziecka?
@rss: Dlaczego niby miałoby to być finansowane z moich podatków? Może w innych rodzinach narodzi się więcej dzieci jeśli państwo będzie im zabierało mniej kasy na takie bajery, pomyślałeś o tym od tej strony?
Czy nie można byłoby osiągnąć tego celu propagując adopcję już narodzonych dzieci z domów dziecka?


@mroznykasztan: a ktoś broni? tyle, że osoby które są na tyle dobrze sytuowane wolą wychować własne dziecko niż dziecko z [FAS](https://pl.wikipedia.org/wiki/Alkoholowy_zespół_płodowy) (a takich pełne są obecnie domy dziecka - po wojnie faktycznie adopcja z domu dziecka miała sens)
Może w innych rodzinach narodzi się więcej dzieci jeśli państwo będzie im zabierało mniej kasy na takie bajery, pomyślałeś o tym od tej strony?


@WillyJamess: cóż, jak na razie to idziemy w zupełnie innym kierunku przez program 500 zł...