Wpis z mikrobloga

Ciekawa sprawa: policja najpierw mówi, że nie Ewa nie żyje i Adam jest zatrzymany, postawiono mu zarzuty, a później nagle prokuratura, że nie mają jakichkolwiek dowodów na to, że Ewa nie żyje, potem jeszcze, że Adam został zatrzymany w charakterze świadka. Albo policja kompletnie nie ogarnia tego, co robi prokuratura, albo to był blef. Tylko po co blefować w takiej sytuacji? Są dwie możliwości: albo chcą, żeby ludzie zaczęli go hejtować w necie itd. żeby Adama przestraszyć, że go wypuszczą do ludzi, albo, bardziej prawdopodobne, są jacyś wspólnicy, co potwierdza fakt, że nagle w środę prokuratura poinformowała w jakiej sprawie prowadzi postępowanie od 30 listopada (art. 252). Pytanie dlaczego Adama już wtedy nie zgarnęli na 48 godzin tym bardziej, że wg świadka Adam wrzeszczał na Ewę. Mówiono, że zeznania tego świadka nie wnoszą nic nowego. Pozostaje też kwestia śmiesznego okupu - w niedzielę wieczorem przyszedł sms, a w poniedziałek rusza śledztwo. Do tego jakoś o okupie cicho, a skoro to żart miał być to pewnie byśmy słyszeli, że zatrzymano żartownisiów itd. Dochodzi też kwestia pracy chłopaka Ewy dla ABW - jeśli tak rzeczywiście jest, to pierwsza myśl jaka mi się nasunęła to czy ABW też węszy w tej sprawie. Trudno, żeby przeszli obok tego obojętnie - akurat tego bym się po służbach specjalnych nie spodziewał tj. tego, że ktoś coś zrobił dziewczynie kogoś z ich firmy tym bardziej, że sprawa z zakładnikiem pasuje do ABW. Szczególnie dziwne jest to, że niedługo po sobie były dwa briefingi prokuratury - wszystko rzeczywiście dzieje się na bieżąco. Mam swoje przypuszczenia , ale sądzę, że jutro okaże się, że dziewczyna żyje i będzie kolejne zatrzymanie (kogoś innego i zarzuty dla Adama). Przydałaby się kolejna analiza tego, co wiemy do teraz. Jakby co, to tagujcie, wołajcie w tej sprawie. @Farloon @Hardek
#ewatylman #csiwykop
  • 27
@Laertes: Za dużo moim zdaniem domysłów.
1. Raczej nie pracował w ABW, a jeżeli pracował to jako cywil. Równie dobrze mógł się tam zajmować kadrami. Jednak on na FB miał pracuje W ABW, jaki pracownik ABW to ma napisane na fejsie.
2. Okup to blef. Pewnie złapią winnych w ciągu kilku dni.
3. Myślę, że Policja/prokuratora wiedzą, że on jest winny ale nic na niego nie mają i teraz nad nim
@Kiziak: Rutkowskiego zapytali na ostatniej konferencji, powiedział:

"chłopak Ewy nie poddał się badaniu wariografem ze względu na swojego pracodawcę", "rodzina ma żal do niego, że nie okazuje im wsparcia i odsunął się od sprawy". Na pytanie czy chłopak był podejrzany na jakimś etapie śledztwa odpowiedź - z tego co pamiętam - nie padła. Natomiast na pytanie czy jest z nim w kontakcie powiedział, że "nie potrzebuje takiego kontaktu" i zakończył temat.
@Laertes: Kurde, jakoś mi się to nie zgadza. Że ona żyje? Ja wiem, że blefy blefami ale podawać do opinii publicznej: Ewa Tylman nie żyje to trochę przesada :/ Cała sprawa jest dziwna i fajnie by było gdyby skończyła się dobrze. Co do ABW to możliwe, że masz rację. Jej chłopak w ogóle nie udziela się w śledztwie, a wątpliwe jest, że siedzi z założonymi rękami. Prawdopodobnie prowadzą własne śledztwo. Jeżeli
@tatwarm: to w dalszym ciągu nie jest potwierdzenie informacji o tym, że pracuje dla ABW.

Poza tym na epoznań jest informacja:

A chłopak Ewy z przyczyn osobistych odmówił badań - mówi Rutkowski.
nie wierze w to co mówią media, możliwe że typ wziął na siebie wine, dlaczego?bał się, Możliwe ze grożono jego rodzinie, nie wierze w to że biegali po terenie nadwarta, dlaczego bo dla mnie to bez sensu, dobra, jakies nowe info katowanie, czyli co ziomek zaprosił innych kumpli by przekopać dziewczyne? o co tu chodzi wszyscy są z jakiegoś kółka dla sadystów?

@Laertes:
@escobar #!$%@?ąc od tego, że taka akcja mogła by dać dużo śladów, to przecież jeśli rzeczywiście to co tam zostało nagrane ma rzeczywiście związek z Ewą, to równie dobrze może to być krępowanie, owijanie w coś itd. Trochę ruchu w jednym miejscu, który każdy może sobie interpretować na swój sposób, a wiadomo, że Rutkowski wybierze najbardziej medialny. Warto dodać, że cokolwiek tam się działo sprawcy musieli się śpieszyć.
@Kiziak Ale ja nie
@Laertes @Hardek @escobar @pierniki_mojej_babci Rozmawiałem z kumplem prawnikiem i powiedział mi, że fakt, iż wszczęte zostało śledztwo w kierunku wzięcia zakładnika w celu zmuszenia go do określonego zachowania się, to jest tylko kwestia techniczna - czyli na to najprawdopodobniej są jakieś dowody (np. zeznania tego świadka z Mostowej z ok. 3:18-19, który widział prowadzenie Ewy siłą), a podobno ciężko jest wg polskiego prawa postawić sprawę o zabójstwo bez dostatecznych dowodów. Jeżeli tylko
@Farloon O tym właśnie piszę. "Nieoficjalnie dowiedzieliśmy się, że mężczyzna, którego widać na monitoringu miał słyszeć, jak Adam Z. "wydziera" się na Ewę Tylman. Potwierdziła to osoba związana z policją w Poznaniu". 

http://www.gloswielkopolski.pl/artykul/9141332,ewa-tylman-nie-zyje-policja-zatrzymalismy-jej-kolege,id,t.html oczywiście, chodzi o to, żeby Adama przytrzymać jeszcze. Dzisiaj wieczorem dowiemy się na pewno czegoś, bo muszą mu przedstawić dowody, na podstawie których go aresztują.
@Laertes
Usiadlem sobie wlasnie przed komputerem i tak przypomniala mi sie wydarzenie dzisiaj w pracy, a raczej wniosek z niego. Czasami czlowiek sie tak zagalopuje ze zapomina o najprostszych rozwiazaniach.
Sam spedzilem nie jedna godzine na tej sprawie. Najpierw stworzylem wykop w ktorym jedyne co bylo poprawne to miejsca kamer.
Potem siedzialem i analizowalem z wieloma z was rozne wersje, watki, mielismy swoich wyslannikow w terenie (@FluidPanda) Ogladalismy piksele, crashowalismy servery wtk.pl.
@Hardek: Zarzuty już mu postawili, ale nie wiadomo jakie. Pani prokurator powiedziała, że na pewno skierują wniosek o tymczasowe aresztowanie, natomiast jeszcze tego nie zrobili, gdyż sprawa jest dynamiczna itd itp. Dodam, że przy składaniu wniosku trzeba przedstawić dowody podejrzanemu (no i jego adwokatowi). Prokuratura jeszcze tego nie złożyła, gdyż gdyby okazało się, że nagle pojawiły się jakieś mega dowody w stylu np. ciała itd., to mogliby zmienić/przedstawić inne zarzuty i
@Hardek: Nie wiemy, co mają i szczerze wątpię, żeby go nie aresztowali w Polsce, w której to bardzo często się go stosuje jako areszt wydobywczy. Zależy też, czy zachodzi obawa matactwa itd. Poza tym nie ukrywajmy - sprawa jest obecnie tak obserwowana i tak bulwersująca, że wątpię, żeby sąd pozwolił sobie na ot takie wypuszczenie kolesia. Podobno Adam był już po zaginięciu Ewy nad Wartą - już to jest argument za