Zauważyliście, że jak kilka osób długo stoi na przystanku i nagle podjedzie samochód i zabierze jedną z nich, to reszta patrzy na nią jak na zdrajcę? ( ͡°͜ʖ͡°)
Ja kiedyś ze znajomym wracałam z gór i na przystanku stała dziewczyna z plecakiem (wyglądała na turystkę) . Znajomy się zatrzymał, dziewczyna uśmiechnięta zaczęła kogoś wołać i w tym momencie z obudowanego przystanku wychodzi jeszcze dwóch młodocianych turystów z plecakami i karimatami. Kolega gdy to zobaczył pisk opon i ruszył przed siebie. Powiedziałam mu że nieładnie postąpił ale on wiedział swoje. Szkoda mi tych turystów. Po wyrazie twarzy nie byli pocieszeni.
Niedawny strajk MZK w Bydgoszczy, podjeżdżam o 5:20 po koleżankę na przystanek - wyobraź sobie te miny ludzi. Zacząłem się bać, że to całe zombie wskoczy mi na samochód.
@xOlcia: Ja patrzę na kierowcę, jak na kryminalistę. Wyjmuję szybko telefon i robię fotki. Następnie z dumą i poczuciem spełnionego obywatelskiego obowiązku melduję zajście osobiście na komendzie (⌐͡■͜ʖ͡■) #pdk
@groldominika: no, ale to normalne, że nie pomaga się grupom i facetom. Poradzą sobie. Chcieli wykorzystać naturalną chęć niesienia pomocy kobietom, to dopiero nieładne bo igrasz z ludzkimi instynktami...
#heheszki #pytanie
Trzymaj tego plusa, nie moglem patrzec na te nierowna liczbe;p
@xOlcia: wieczorem, leje deszcze, przystanek nie ma zadaszenia, nikt nie ma parasolki, temperatura ociera się o 0*C (✌ ゚ ∀ ゚)☞