Wpis z mikrobloga

Swoje "podsumowania" będę publikował co dwa-trzy dni, bo nie ma sensu pisać codziennie ile papierosów wypaliłem i jak mi idzie z innymi postanowieniami. Jak wydarzy się coś wartego nadmienienia to będę pisał, a jak nie to ograniczę się to dwóch postów w tygodniu.

Dzień 3

Próbowałem całkowicie nie palić, ale robię się tak drażliwy iż stwierdziłem, że zrobię to małymi krokami. W tym tygodniu nie więcej niż sześć papierosów dziennie (poprzednio paliłem 8-10), a w przyszłym o dwa mniej itd.

Piąty dzień bez porno. Robi się ciężko, ale tylko w momentach w których nie mam jakiegoś zajęcia i nie skupiam na niczym myśli, dlatego starałem się zagospodarować sobie dzień z dala od komputera, przy którym zazwyczaj nie robię nic konkretnego i przeglądam różne strony od niechcenia.

Dziś będzie drugi dzień podczas którego cukier spożywam tylko w herbacie. W sumie sprawdziło się moje przypuszczeni, nie ma ciastek w domu = nie korci mnie by zjeść coś słodkiego.

Wczoraj dokonałem magicznej liczby czterech godzin nauki, rozsiadłem się w bibliotece uniwersyteckiej i sam się nie zorientowałem jak dużo czasu mi zeszło na studiowaniu dokonań Ramzesa II. Dziś trochę gorzej, ale siadłem z podręcznikiem i bardzo jestem zadowolony, że udaję mi się przełamać gigantyczne pokłady lenistwa.

Z tą pracą to mi na mąciliście. ( ͡° ͜ʖ ͡°) Na razie wysłałem CV do dwóch miejsc i czekam na odpowiedź, jak się nie odezwą to będę szukał dalej. Znalazłem dwie miejscówki z dosyć elastycznym podejściem do godzin pracy, żeby nie kolidowało mi zbytnio z uczelnią. Jeśli nie wyrobię z nauką i pracą jednocześnie, to po prostu z pracy zrezygnuję.

Stan różowego paska na dzień 01.12.2015 - brak.

#tfwnogf #przegryw #nofapchallenge #nosugarchallenge #rzucampalenie
  • 10
@leedss: Ja też mam wyzwanie bez cukru ale tylko na okres adwentu, takie o postanowienie, nic słodkiego ;p nie mam specjalnych problemów z tym, ale na adwent coś trzeba mieć, a jak jest nofap od jakiegoś czasu, to podepnę też bez słodkości :P
rozsiadłem się w bibliotece uniwersyteckiej i sam się nie zorientowałem jak dużo czasu mi zeszło na studiowaniu dokonań Ramzesa II.

e i chcę w przyszłości zostać na uczelni.


@leedss: jeśli jesteś mega-wybitny albo/i masz znajomości, to ok. W przeciwnym wypadku zakopywanie się po uszy w bibliotece nie ma sensu, laski na indeksowych piątkowiczów historii nie lecą.
@akwen:

laski na indeksowych piątkowiczów historii nie lecą.

Nie uczę się, by zdobyć atencję. Uczę się dla siebie i jak napisałem wyżej historia po prostu mnie interesuje. ( ͡° ͜ʖ ͡°)
@leedss: Fajnie, cieszę się, że udaje Ci się realizować zamierzony plan i trzymam kciuki za Ciebie dalej :)
A wracając do tematu to, jeśli do tej pory stosowałeś dużo cukru, a teraz drastycznie zmniejszysz ilość, a dodatkowo wysilasz się intelektualnie to dobrze by było, żebyś wprowadził do diety owoce świeże lub suszone z naciskiem na te drugie. Wtedy będziesz miał energię na poziomie zbliżonym do dotychczasowego i możesz działać dalej :)
@Elementary: owoce suszone akurat sobie zajadam, bo przywiozłem niedawno od Babci ze wsi. ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Nie chcę też robić sobie jakiegoś zamiennika, bo owoce mimo wszystko zawierają dość sporo cukru i nie chcę doprowadzić do sytuacji w której w momencie gdy będę miał ochotę na cukier, zacznę wcinać owoce w ilościach hurtowych.