Wpis z mikrobloga

#gnidamabialaczke #gnidawygrywazbialaczka

dziś znów był spacer.. i to jaki!
miałem zaplanowaną tomografię, w związku z czym musiałem przespacerować się do innego budynku
spacery po korytarzu były bądź co bądź męczące ( może po prostu zbyt dużo chodziłem czy coś.. ), ale ten dzisiejszy..
było z górki i pod górkę, były schody w dół, schody w górę..
ja wiem.. to brzmi dziecinnie prosto
ale dla człowieka leżącego praktycznie non stop w łóżku od 38 dni to nie lada wyzwanie
wiem, że bardzo dużo pracy przede mną, żeby wrócić do formy
to było do przewidzenia i nie mogę się doczekać, kiedy będę mógł zacząć realizować ćwiczenia
dodatkowo była dziś u mnie rehabilitantka.. wykonaliśmy kilka ćwiczeń na rozruszanie nóg oraz rąk i będzie przychodzić 5 razy w tygodniu
aaa! i jeszcze ciekawe info!
przyszedł dziś do mnie lekarz prowadzący i poinformował mnie, że już mi produkuje wypis
przy czym dał do zrozumienia, że jest to na wypadek gdyby go nie było... bo nie będzie go w przyszłym tygodniu
w czwartek, bądź w piątek będę miał pobrany szpik do badań między innymi na chimeryzm, o którym już chyba wcześniej wspominałem..
ogólnie termin wypisu zależy od wyniku tegoż właśnie badania..
także czekam z niecierpliwością, pełen ekscytacji :)
  • 29
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@gnida84: Ja rozumiem jak taki długi pobyt w szpitalu pcha człowieka na wolność, ale czasem trzeba zacisnąć zęby i wytrzymać jeszcze odrobinkę. Najważniejsze nie jest czy wypiszą Cię za tydzień, czy za dwa. Najważniejsze, żebyś już tam nie musiał wracać (pomijając kurtuazyjne wizyty w przychodni). Przecierp co trzeba, byleś w domu stawił się pełen sił!
  • Odpowiedz
@gnida84: Zatem trzymaj się dalej tak dzielnie jak do tej pory. Wszelkie wirusy i inne bakteryjne infekcje niech się trzymają od Ciebie z daleka.
Niech moc będzie z Tobą!
  • Odpowiedz
@gnida84: Cześć !! Miło słyszeć że wracasz do zdrowia! Mam też pytania techniczne które mnie nurtują. Jak już dostaniesz badania i będzie ok (wiemy że będzie :D ) to w późniejszym etapie będziesz musiał brać jakieś leki?? np. przeciwko odrzutom?? I czy właściwe w Twoich żyłach będzie płynąć krew dawcy w 100% ?? Pozdro Cumplu!
  • Odpowiedz
@sandman89: część leków podawanych w kroplówkach jest odstawianych, część zamienianych na tabletki ( m.in. immunosupresanty ) i te w tabletkach będę musiał brać
co do krwi - już wspominałem kilka razy ;) przeszczepiono mi komórki macierzyste, które zmieniłyby moją grupę krwi jeśli dawca miałby inną.. w moim przypadku miałem to szczęście, że jesteśmy z dawcą w 100% zgodni, czyli mieliśmy tę samą grupę krwi :)
  • Odpowiedz
  • 1
W końcu! Przez cały dzień czekałem na Twój wpis :) Jakby to nie zabrzmiało, to będzie mi brakowało Twojego "blogowania" ( ͡° ͜ʖ ͡°). Trzymaj się, widać już metę.
  • Odpowiedz
@gnida84: Siema! Gratuluję olbrzymiego sukcesu i trzymam kciuki w dalszym powrocie do zdrowia!

Pytania mi się nasunęły - wybacz jeżeli już udzielałeś odpowiedzi na takie - śledzę Twoją historię od niedawna.
1) Jestem zapisany do DKMS. Czy ta organizacja lub jakaś podobna pomogła w znalezieniu dawcy?
2) Jaka masz grupę krwi?
3) Znajomy wczoraj trafił do szpitala z diagnozą białaczki. Jak można być wsparciem dla takiej osoby?
  • Odpowiedz
@freerunner9:
1. niestety nie wiem, z której bazy danych znalazł się dawca.. ogólnie wygląda to tak, że po kwalifikacji do przeszczepu dana klinika wysyła wszystkie dane do Poltransplant, który szuka najpierw w swojej bazie, po czym w bazach innych fundacji m.in. DKMS
2. A+
3. trudne pytanie.. przede wszystkim najważniejsze jest podejście znajomego.. ja np żartowałem sobie od początku z choroby i starałem się utrzymywać dobry humor. Lekarze, pielęgniarki i
  • Odpowiedz