Wpis z mikrobloga

Może tu ktoś będzie znał rozwiązanie.
Od jakiegoś czasu mieszkam sama. Za każdym razem jak wchodzę do domu mam wrażenie, że czuję dziwny zapach. Nie wiem, jakby fermentujących owoców, alkoholu? Nie pije za bardzo alkoholu wyrzucam śmieci a śmierdzi jakby pod moją nieobecność odsypiał u mnie jakiś menel. Dodam, że mieszkanie było oddane do użytku po generalnym remoncie, więc odpada zapach poprzednich właścicieli.
Jak się mogę zamaskować takie zapachy?

#pytanie #sprzatanie
  • 24
  • Odpowiedz
@Tsukiko: Nie ma co maskować, tylko trzeba zwalczać. Zaglądnij pod każdy mebel, może jakieś szczątki organiczne tam leżą? A może masz kota? ( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz
@Inguz: Nie mam kota. Mam chomika ale chyba chomik nie generuje aż takiego smrodu. Mebli, pod które coś może wpaść też nie mam, wszystko przylega do podłogi.

@ladzik: Nie. Leży tylko butla plastikowa bimbru, który kumpel zostawił po parapetówce ("Kiedyś odbiorę") ale nie jest mój więc nie chcę wyrzucać. No i jest zamknięta.
  • Odpowiedz
@Tsukiko: Zobacz czy będzie różnica jak zostawisz otwarte / zamknięte na czas wyjścia drzwi od toalety / łazienki. Często z nieszczelnego pionu wali.
  • Odpowiedz
@archon: Ale to nie je zapach kanalizacji czy stęchlizny tylko ewidentnie jakby coś fermentowało, albo jakbym codziennie waliła wódę, rano się budziła i jak wracam do domu to czuję taki zapach :<
  • Odpowiedz
@JPNZ: Znaczy wydaje mi się, że nikt poza mną tego nie czuje, chyba że po prostu są grzeczni;D Ale faktem jest to, że przy okazji w moim mieszkaniu jest okropnie duszno i dużo osób na to zwraca uwagę. Że jest duszno i powietrze jest koszmarnie suche.
  • Odpowiedz