Wpis z mikrobloga

Ej mirki jak to jest. Chodzę do liceum i szkoła niestety ma zajęcia etyki i religii w tym samym czasie. Muszę więc wybrać i najprawdopodobniej wybiorę etykę. Jednak z tego co się orientuję, ksiądz w mojej parafii jest do tego stopnia, ekhm, niemiły, że osobą, które nie brały udział w katechezach nie pozwala zostać ojcem chrzestnym. Ogólnie odpierdziela jakieś dziwne rzeczy. Moje pytanie brzmi czy ma on do tego prawo?
#kosciol #kler #katolicyzm #chrzescijanstwo
  • 33
@February: nie kumam jeśli nie wierzysz i nie chcesz chodzić na religie to po ci być ojcem chrzestnym. Z tego co pamietam to nie jest tylko funkcja honorowa w rodzinie ale w głównej mierze by "twój chrześniak" za twoim przykładem rozwijał swoją religijność. Chyba że chcesz dawać prezenty to zmień parafie
@February: Religia w liceum różni się od tej w gimnazjum, ponadto w ostatniej klasie katecheza zawiera kurs przedmałżeński, który może Ci się przydać w późniejszym okresie. Rozważ wszystkie strony problemu i dokonaj wyboru. Zasadniczo nie powinieneś rezygnować z katechezy, jeśli nie masz ku temu poważnych powodów.
@February: wg KPK chrzestny:

prowadzi życie zgodne z wiarą i odpowiadające funkcji, jaką ma pełnić


Ksiądz może uznać, że unikając katechezy nie prowadzisz takiego życia i ci odmówić.
@February: Z logicznego punktu widzenia nie, z praktycznego jesteś zazwyczaj notatką zwłaszcza jak to jest w innej parafii - chrzest jest, biezmowanie jest, Oooo... a to bydle nie chodził na religie - no i wtedy się musisz tłumaczyć, często się z tym spotkasz jeszcze w życiu, jak ci zależy kombinujesz co przedstawić jako dowód albo kto Cię może wesprzeć jak nie to olewasz i tyle.
@February: Oczywiście, że nie. Uczęszczanie na szkolną katechezę nie ma wiążącego wpływu na żaden aspekt życia katolika. Powyższa sytuacja jest jakimś niezrozumiałym wyjątkiem, który, jeśli wynika tylko z chęci zmuszania uczniów do lekcji religii, nigdy nie powinien mieć miejsca.