Wpis z mikrobloga

Hej, wczoraj miałem pierwszy raz w życiu wypadek. Jechałem nocą przez las i zauważyłem, że na drodze stoją 3 auta na światłach. Rozpocząłem wymijanie, bo myślałem, że kierowcy się zatrzymali. Okazało się, że to było przed skrzyżowaniem ( nie było znaku ) i samochód z nauki jazdy "L" zaczął skręcać na wysokości mojego auta. Uderzyli mnie w bok i nas wyrzuciło bokiem, aż wpadliśmy do rowu. Przyjechała Policja, przyznałem się, że to z mojej winy i nie chciałem robić problemów. Policjanci zaproponowali sami, że się możemy dogadać sami, bo mandat od reki 500 zł, bo było zagrożenie życia.
Zapłaciłem drugiemu kierowcy, obyło się bez mandatu, spisaliśmy tylko oświadczenie kolizyjne z mojej winy.
Jednak co teraz z kosztami? czy mam zgłosić to do ubezpieczyciela? czy mogę liczyć na jakieś pokrycie kosztów? czy kierowca poszkodowany będzie się domagał odszkodowania ode mnie jeszcze? ( pokrycie kosztów naprawy ) karetka nie przyjechała na miejsce zdarzenia ( nie wezwaliśmy, policja również )
Z góry dzięki za pomoc

+
Jeśli nie przyjechała karetka, mogę liczyć na ubezpieczenie zdrowotne?

#pytanie #kiciochpyta #wypadek
  • 7
@Beik: jesli nie masz AC to od kogo niby chcialbys dostac?
Powinienes wziac oswiadczenie od nich ze nie beda dochodzic niczego od Ciebie juz, bo sa tacy, ktorzy sie dogadaja a potem beda Cie scigac...
@trustME: Po błędach się człowiek uczy, drugi raz inaczej bym się zachował.
No dobra, zobaczymy jak to będzie...

Mam jeszcze ważne pytanie.
Czy pasażerowie, którzy jechali ze mną w samochodzie mogą liczyć na jakiekolwiek ubezpiecznie zdrowotne mimo ,że nie mają wielkiego uszczerbku na zdrowiu, podczas wypadku nikt się źle nie czuł, jednak dzień później mają bóle i czy jeśli nie przyjechała karetka to jest sens o walkę jakiekolwiek odszkodowanie od ubezpieczyciela.
@Beik: Generalnie - dogadywac to sie mozna na stluczce, a w takiej sytuacji moim zdaniem zrobiles srogi blad.
Twoi pasazerowie moga domagac sie odszkodowania z Twojego OC
mozna na stluczce, a w takiej sytuacji moim zdanie


@Beik: Kolego pokaż miejsce wypadku z google maps. Chodzi mi głównie o oznakowanie pionowe i poziome. W którą częśc auta zostałeś uderzony? Napisałeś, że w boku - w przedni błodnik, tylny, drzwi?

Jeśli już to doszło do kolizji, a nie wypadku. I to nie koniecznie z Twojej winy. Dlatego pokaż nam miejsce zdarzenia. Po drugie wypadek ma miejsce wówczas, gdy zachodzi konieczność