Wpis z mikrobloga

@robertx: kawał kawałem, ale mało realistyczny.
Nie wiem jak jest dzis,ale jeszcze pare lat temu egzaminatorzy losowali swoich egzaminowanych tuż przed egzaminem i prawdopodobnieństwo, ze ktos miałby trafić na akurat tego egzainatora, ktory dostał łąpówke jest na prawde niewielkie.
@robertx: U mnie na egzaminie kazał zaparkować wyszedł z auta. Kilka chwil później wrócił i pytał się czy mam mu rozmienić pieniądze ja w stresie szukam ale nic nie miałem, powiedział to nic poszedł i po kilku minutach wrócił z kanapką i powiedział ze musieliśmy na chwile stanąć bo zgłodniał ( ͡º ͜ʖ͡º)