Wpis z mikrobloga

wkręciłem sobie celowanie lornetką i teraz nie mogę się odzwyczaić nawet jak nie muszę....może ameryki nie odkryłem ale świetnie się sprawdza na dalekie dystanse no i np jak stoimy niszczycielem w krzakach i z celownika nic nie widać a lornetkę mamy ponad... naprowadzamy lornetkę w odpowiednie miejsce, przytrzymujemy strzał aż lufa zrówna się z celownikiem lornetki i trzymając wduszony strzał wciskamy V (od razu następuje wystrzał) ....wszyscy tak robią a ja jestem debilem, że się tym jaram? :) #warthunder
  • 7