Poniedziałek, więc zbieranina sprzątaczy weekendowych jak co tydzień. Czyli: - No bo sprzątałam/em i po odłączeniu routera i podłączeniu ponownie nic nie działa i nie ma internetu Oczywiście to nasza wina bo przecież my mieliśmy być na miejscu i pilnować, żeby kurz był dokładnie wytarty i router dobrze podpięty ( ͡°͜ʖ͡°)
Trafił się rodzynek, który zgłasza, że nie ma internetu od soboty, on będzie składać reklamacje i żąda odszkodowania za brak dostępu przez weekend. Oczywiście nic nie robił, wszystko działało a tu nagle jeb i nic nie ma. No dobra, posprawdzane wszystko i faktycznie wygląda jakby się coś uszkodziło. No to jedziem. Rzeczywistość okazała się inna - jednak to była jego wina :) A cóż takiego zrobił? No przeniósł router do innego pokoju. A jak to zrobił? Skrętkę przedłużył sposobem na który wskazuje nazwa kabla - skręcił kable - o dziwo kolorami, ale już potem owinął taśmą wszystkie razem. RJ45 zakuł śrubokrętem bo u niego w pracy też informatyk to robi śrubokrętem, więc on też tak chciał bo to przecież łatwe i nie będzie płacił komuś za to - kolory podpatrzył ze starej końcówki. Czemu nie zawołał nas do przedłużenia kabla i przeniesienia routera w innej miejsce? - 'No bo wam trzeba płacić za to'
No więc wyobraźcie sobie tego jego oburzenie kiedy się dowiedział, że musi zapłacić za łączenie kabli na szybkozłączkach żelowych UY2 + osobno zapłacić za poprawne zakucie końcówki. Wyszło go do drożej niż jakby nas zawołał na początku do tego. ( ͡°͜ʖ͡°)
Końcówkę przytargałem w kieszeni i muszę się podzielić tym dziełem! Tak, brakuje dwóch styków. (✌゚∀゚)☞
Poniedziałek, więc zbieranina sprzątaczy weekendowych jak co tydzień.
Czyli:
- No bo sprzątałam/em i po odłączeniu routera i podłączeniu ponownie nic nie działa i nie ma internetu
Oczywiście to nasza wina bo przecież my mieliśmy być na miejscu i pilnować, żeby kurz był dokładnie wytarty i router dobrze podpięty ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Trafił się rodzynek, który zgłasza, że nie ma internetu od soboty, on będzie składać reklamacje i żąda odszkodowania za brak dostępu przez weekend. Oczywiście nic nie robił, wszystko działało a tu nagle jeb i nic nie ma. No dobra, posprawdzane wszystko i faktycznie wygląda jakby się coś uszkodziło. No to jedziem.
Rzeczywistość okazała się inna - jednak to była jego wina :)
A cóż takiego zrobił?
No przeniósł router do innego pokoju.
A jak to zrobił?
Skrętkę przedłużył sposobem na który wskazuje nazwa kabla - skręcił kable - o dziwo kolorami, ale już potem owinął taśmą wszystkie razem.
RJ45 zakuł śrubokrętem bo u niego w pracy też informatyk to robi śrubokrętem, więc on też tak chciał bo to przecież łatwe i nie będzie płacił komuś za to - kolory podpatrzył ze starej końcówki.
Czemu nie zawołał nas do przedłużenia kabla i przeniesienia routera w innej miejsce?
- 'No bo wam trzeba płacić za to'
No więc wyobraźcie sobie tego jego oburzenie kiedy się dowiedział, że musi zapłacić za łączenie kabli na szybkozłączkach żelowych UY2 + osobno zapłacić za poprawne zakucie końcówki. Wyszło go do drożej niż jakby nas zawołał na początku do tego. ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Końcówkę przytargałem w kieszeni i muszę się podzielić tym dziełem! Tak, brakuje dwóch styków. (✌ ゚ ∀ ゚)☞
#pracbaza #humorinformatykow #pracauisp - obserwuj po więcej