Wpis z mikrobloga

znacie to uczucie, kiedy jesteście zdradzani we śnie przez partnera/partnerkę i budzicie się smutni i zdenerwowani?

ja właśnie obudziłam się ze "świadomością", że wybito mi znajomych i być może rodzinę. śniło mi się, że zrobiłam u babci na działce urodziny, a ogólnie w pobliżu była taka wioska z murzynami. byli to tacy dzicy, jak z Afryki dzikiej, że nawet ubrań nie mieli. impreza trwa, wtem dzwoni do mnie mama z życzeniami, ale że zasięg był słaby, to wyszłam poza posesję spory kawałek dalej. w międzyczasie owi murzyni zaatakowali z pistoletami maszynowymi moich gości, co dostrzegłam z oddali. zjawił się nagle mój ojciec z samochodem i moja siostra przyrodnia w środku (tylko miała tam z rok, w rzeczywistości jest dużo starsza) i uciekliśmy. dojechaliśmy do Warszawy, a ja byłam w panice i nie wiedziałam, kto przeżył i czy w ogóle. błagałam, żeby moja mama żyła, ale nie mogłam do niej zadzwonić, bo nie potrafiłam obsłużyć telefonu, był jakiś nowoczesny, a zarazem stary i dziwny. w tym momencie się obudziłam i czuję się tak nieswojo, że ja #!$%@?ę. nie ma chyba gorszych snów niż takie, w których giną bliscy.

#sny #oswiadczenie #gorzkiezale #feels
  • 7
  • Odpowiedz
@SScherzo: Gorsze jest przebudzenie ze snu w którym żyją bliscy którzy odeszli z tego świata. Budzisz się i zastanawiasz się co jest prawdą, przez chwilę masz nadzieję, że jednak żyją.
  • Odpowiedz
  • 0
@losiu888: nie znam tego uczucia akurat, bo na szczęście nikt bliski jeszcze mi nie zmarł... mam co prawda tylko jedną babcię jeszcze, ale pozostali dziadkowie umarli, gdy byłam bardzo mała, więc nie miało to dla mnie emocjonalnego charakteru i nie pamiętam ich za dobrze. jedynie przebłyski pojedynczych sytuacji. na nieszczęście jednak mam to wszystko przed sobą...
  • Odpowiedz