Wpis z mikrobloga

@jesse__pinkman: Zajebiste!! :D Od razu przypomniała mi się sytuacja z moim bratem, kiedy pomykał jeszcze do podstawówki! Był grzecznym uczniem, ale jakiś "kolega" mu dokuczał i w końcu młody nie wytrzymał i wymierzył po lekcjach, w szatni, jeden - jakże celny, cios w nos! :D Ojciec dał mu niezłą zjebę, ale tak naprawdę był z niego dumny! :P Afery też z tego nie było, bo moi rodzice dogadali się z rodzicami
@jesse__pinkman: w podstawówce miałem spięcie na boisku szkolnym z typami z klasy. pamiętam to jak dziś, była kłótnia o piłkę, a raczej, oni mi zabrali moją własną i nie chcieli oddać. tak, próbowali mnie gnębić w klasie.
doszło do tego, że jeden z największych z nich dostał ode mnie prostego pod oko, morda momentalnie zsiniała, towarzystwo się uspokoiło (mieliśmy po 13 lat, kiedyś dawno temu). i nagle słyszę głos dorosłego: ty