Wpis z mikrobloga

@JulioIglesiasSexualPredator: Ja też zajrzałem na mirko, ale nie po to, żeby "dowiedzieć" się z komentarzy, "co się stao", tylko ludzie wrzucają linki zarówno z prawej jak i lewej strony, więc można sobie bardziej obiektywnie wyrobić zdanie. Chociaż jedną rzeczą zaskoczyła mnie strona TVN24: podali dane (chyba z BBC), gdzie mówiono o 150 ofiarach. To chyba największa liczba ze wszystkich stron informacyjnych. Jak na lewacką tubę, która patrząc na 70 tysięcy ludzi
@Prezes_roku: ikzekli

mirko daje możliwość spojrzenia na problem z kilku perspektyw, z różnych źródeł. Wiadomo, że trzeba odsiać shitcontent, ale dla mnie to lepsze źródło informacji od tych które wymieniłem.