Wpis z mikrobloga

@footix: niby dlaczego? Bayern z tego sezonu to najbardziej elastyczna drużyna jaką widziałem.

@eMGje: patrząc na strach przed losowaniem, każdy miałby taką reakcję po wylosowaniu Bayernu.
  • Odpowiedz
@Theos: Nie wiem, przeczucie. Ciężko mi porównywać, brak jakichkolwiek odnośników do porównania obu drużyn. Na ten moment wiem tylko, że Bayern jest najmocniejszy od lat, a Barca jest najsłabsza od lat. Mam jednak wrażenie, że może skończy się jak w starciach Barca-United.
  • Odpowiedz
@Theos: Bayern w tym sezonie ma tylko jedną skazę. Mecz z Arsenalem, który generalnie nic nie znaczył, ale był o tyle głupim doświadczeniem, że pokazał wszystkim że jednak da się ich zdusić
  • Odpowiedz
@footix: jeśliby miało się tak skończyć, Barca musiałaby zagrać tak dobrze jak w ostatnim finale.

Rewelacyjnie działający pressing, szybkość, płynność i niesztampowość w wyprowadzaniu piłki oraz głód zwycięstw/wielka motywacja/przewaga psychiczna to główne "za" za Bayernem.

@Vojtazzz: niby, niby. Ale tamta wpadka nic nie znaczyła, Bayern grał, na pewno, zanadto rozluźniony.

BTW, ciekaw jestem, jaki procent ostatnio straconych bramek przez Bayern, to wina Neuera. #slabypunkt
  • Odpowiedz
@Theos: Mimo wszystko była nerwówka i niewiele zabrakło. Podeszli do tego zbyt luźno i pokazali że jednak mają słabsze punkty, jak każda drużyna

Ale wisi mi ten mecz, obu drużyn nie lubię, więc przynajmniej odpadnie ktoś, kogo nie znoszę :)
  • Odpowiedz
@Theos: No tak jakoś, nie wiem dlaczego miałbym go lubić

Ale to by było słabe, bo nie mógłbym się wtedy cieszyć z tego, jak Basti fantasti płakał po po ostatnim finale :)
  • Odpowiedz
@Theos: No można, Bayern to przez lata mój numer 1 w antylubieniu. Głównie przez kolejne pokolenia antypatycznych piłkarzy Basler, Effenberg, Kahn, Van Bommel, Robben. Chociaż nie powiem, ostatnie, najnowsze pokolenie jest "najsympatyczniejsze". Jednak wątpię abym kiedyś zapałał miłością do tego klubu (mimo iż pierwszą moją koszulką w życiu był tshirt Klinsmanna z Bayernu właśnie). Finał LM 2010 był dla mnie najgorszym doświadczeniem w życiu, bo spotkały się Bayern i Inter
  • Odpowiedz
@footix: z tymi antypatycznymi muszę się zgodzić, faktycznie, tak jest. Obecne chłopaki są zupełnie sympatyczni, a, zobaczysz, w dwumeczu z Barceloną jeszcze się w nich rozkochasz.

  • Odpowiedz