Wpis z mikrobloga

Mirki, nie mam już siły do mojego #rozowegopaska...
Mieszkamy razem i o co mi zrobiła awanturę z wyzwiskami, płaczem i groźbami, ze znajdzie sobie kogoś "kto ją bedzie kochał" to nie uwierzycie.
Otóż skończyły mi się czyste gatki, a że nie chciało mi się prania robić, to po prostu kupiłem nowe, niby nic wielkiego, ale różowy z tego powodu dostał ataku histerii, wydzierając sie na mnie, że skoro się zachowuje jak kawaler, to znaczy, że podświadomie chcę być sam i pukać jej koleżanki, że jej nie kocham, że mi na niej nie zależy. Po czym #!$%@?łem z mojego mieszkania nocować do kumpla, pogodziliśmy się pózniej na whatsuppie, gdzie stwierdziłem, że chyba ma borderline i że powinnyśmy do psychologa pójść. Potem cały dzień się nie odzywałem, bo miałem #!$%@? w pracy i taką oto wiadomość dostałem. Nie wiem już co robić
Kocham ją, ale nie mogę żyć w takim terrorze...

#logikarozowychpaskow #borderline
Pobierz
źródło: comment_UFzfoofD7hu1GbGUDFFhiVSxqK8Kk7L6.jpg
  • 106
@InsaneMaiden: Zwykle w związkach jest jakaś wzajemna korelacja, współpraca i pierze się wszystko - obojętnie do kogo to należy. Raz jedna osoba zrobi pranie, a raz druga.
Rozumiem, że jeszcze nie jesteś na tyle dorosła by nie myśleć tylko o sobie księżniczko ( )
@InsaneMaiden: Wiesz. Jak wstawiam pranie to nie tylko majtki piorę, ale też resztę rzeczy. Kolorowe do kolorowych, czarne do czarnych, białe do białych. Czy mam Ci to rozrysować jakoś, bo pytasz się jakbyś nigdy prania nie robiła ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Uważasz, że bardziej ekonomicznie wyszłoby jakby prać rzeczy osobno, skoro można całość załadować od razu? ( ͡º ͜ʖ͡º)
@Ruler: co to za durna logika, "skoro sam gwałciciel nie widzi problemu, to inny człowiek zawsze musi go znaleźć"

Problem ma tutaj laska, bo ma w perspektywie związek na całe życie z osobą leniwą, ewentualnie taką za którą trzeba będzie wszystko robić.
We mnie tacy ludzie budzą negatywne emocje, nasuwa mi się na myśl synalek, za którego do tej pory robiła wszystko mamusia. A że teraz zarabia, to zamiast rozwiązać problem
@InsaneMaiden: Rozumiem, że w wyniku przeanalizowania przez ciebie treści swoich komentarzy doszłaś do wniosku, że należy zgrywać pozory humanistki wysokiego szczebla, której wypowiedzi nie zniżają się do poziomu odbiorcy, przez co kompletnie zlewają temat i powód tej dyskusji?
Oj księżniczko żeby połechtać twoje ego powiem, że nawet podstawówka ( ͡° ͜ʖ ͡°)
@yUlek: W twojej wypowiedzi też jest racja, ale nazywać kogoś od razu #!$%@?ą to moim zdaniem przesada, bo wiele razy na wykopie przewijały się osoby, na który ten tytuł zasłużyły, no ale kogoś od razu tak nazwać, bo zamiast sobie wyprać kupił nowe gacie?
@Swiatek7: byłem z hardcorowym borderline przez prawie 8 lat. Uwierz mi, psycholog, rozmowy, prośby etc nie pomaga.

Jeżeli ona uważa, że jest z nią wszystko okej i nie widzi jakie piekło robi bierz nogi za pas, byle szybko.