Wpis z mikrobloga

  • 6
witam. właśnie powoli wkraczam w okres po studiach co oznacza że codziennie wstaje o 6 rano i #!$%@? do roboty. przyznam szczerze że brakuje mi studenckiego #!$%@? się odczułem to dziś między innymi będąc w jednym z super marketów i widząc ziomka kupującego bułki kajzerki i 6 browarow. pomyślałem sobie że #!$%@? student pewno dopiero co wstal i musi się napić (było ok 14) po czym okazało się że jest promocja na leszki i sam kupiłem 4 :) tak czy siak po pracy idę na Silke lub do domu jestem mega zmęczony, robię żarcie na drugi dzien i na rano a potem właściwie nie długo muszę iść spać. nie mam czasu na nic i tu pytanie do pasjonatów wszystkich ludzi co po godzinach rozwijają swoje pasje. czy wam aż tak bardzo się chce że po robocie #!$%@? czy jestescie bez robotnymi kawalerami ? oczywiście żartuje ale ciekawi mnie jak wygląda wasz dzień...
#truestory #praca #pracbaza #hobby #wolne #pytaniezdupy
  • 5
  • Odpowiedz
@dupree:
Ja mam studia + 8h dziennie pracy i na nic nie mam czasu, ale jak coś mi zostaje to idę do mojego warsztatu i coś tam jeszczę podłubię.
Trzeba się czasem zmuszać ale warto.
Oczywiście nie jest kolorowo i na wiele rzeczy czasu mi brak.
  • Odpowiedz
@dupree: musisz wpaść po prostu w rytm. Przyzwyczaić się do codziennego wstawania. Nauczyć się, że praca to Twój drugi dom bo spędzasz tam większą część dnia. A najlepiej by było jakbyś jeszcze lubił swoją pracę, wtedy będzie już z górki.
  • Odpowiedz
@dupree: Praca 7-17, aczkolwiek często kończę wcześniej, bo pracuję w nadzorze inwestorskim. Po pracy obowiązkowy spacer 10-12 km mimo, że w pracy też nalatam się jak głupi. Potem kolacja, książka lub "bawię się" z konstrukcjami drewnianymi, licząc sobie różne głupoty. Takie małe hobby. Chciałbym pouczyć się języka np. rosyjskiego albo niemieckiego, ale na to niestety brakuje mi mocy i czasu.

Pracuję w delegacji, więc z inne rozrywki (w tym życie
  • Odpowiedz