Wpis z mikrobloga

żartuję, bo nie mam dziewczyny


@hajen: Humor poprawiony :D ostatnio mi się nie udało z różowym i pamiętam historię:

- bond mno
- różowy w potrzebie czułych uścisków
- brak miejsca do siedzenia razem więc bierzesz samochód
- szukasz miejsca odludzi; wybierasz pod wiaduktem zaciemnione miejsce
- samochód zagrzany; miód malina w środku, trzeba odpocząć
- zasypiasz uściskając różowego
- budzi Cię interwencja policji bo myśleli, że samochód ktoś ukradł...

#!$%@?
@tasmanz: Papierów jest co raz mniej. Założenie firmy dziś to kilka godzin. Ja założyłem w 2 godziny bo w moim mieście działa taki punkt przy Urzędzie Miasta gdzie masz ZUS, US i PUP na jednym miejscu.
A co do biznesu - na firmę trzeba mieć pomysł i to wszystko. Jeżeli wiesz jak to potem poskładać do kupy lub masz kogoś kto Cię w tym wesprze (niekoniecznie wspólnika, ale np. rodzina) to
@unstyle: No właśnie bratu mojego ziomka na L4 podane do ręki szefowa odpowiedziała "Nie przyjmuję". HHHahaa ale beke z niej miałem. Wyobraźcie sobie, że dzwoniła do lekarza zapytać czy faktycznie jest chory :)( Lekarz oczywiście odpowiedział jak trzeba - "To tajemnica lekarska"..(i chyba coś dodał, że ona jest chora :P )

@Peter_Mountain: Kurde, zastanawiam się bo mama robi taki ketchup..wiem, że brzmi to jak nawilżany suchar, ale Wy go nie