[pestis]

w dzisiejszym dniu odwiedziłem 3 cmentarze i stwierdzam co następuje:
- rano większość osób wyglądała jakby tam była za karę, albo na kacu, albo jedno i drugie jednocześnie;
- rano kwaśne miny (wieczorem o wiele lepiej było);
- kłótnie o to co gdzie podstawić #jacekgmoch i zgaduj zgadula od kogo to;
- jak byłem wieczorem to waliło alko od co 5 osoby;
- ciabarasy drą papę na cały regulator i palą faje;
- hejt na osoby chodzące z latarkami czołowymi na głowie po cmentarzu i oślepiający osoby idące z naprzeciwka, w dupę se wsadź te hehe taktyczne światełko;
- uśmiechnięte tylko dzieci chodziły;
- trafiło się parę dorosłych osób z uśmiechem, że aż miło popatrzeć i odpowiadałem im uśmiechem;
- tak w ogóle to uśmiechnięty chodziłem, bo do głowy przychodziły mi same fajne sytuacje z osobami, których groby odwiedzałem, a jak nie znałem to i tak uśmiechnięty chodziłem;

ogólnie to był dobry dzień.
fajne popatrzeć wieczorem na te tłumy ludzi.

[kalboy92]

@pestis: mnie drażnią tylko te pseudo słodkie rodzinki... Nie mogę na to patrzeć, a tak to tez uważam że było spoko.