Wpis z mikrobloga

@Kain_to_Charlie_a_Delta_to_Kain: Ja strzelam od ładnych paru lat, więc mnie na pewno już się nie znudzi. ;) Zresztą sam nie wiem, co mi daje więcej frajdy - strzelanie, czy majsterkowanie związane z łucznictwem (produkcja strzał, robienie nowych kołczanów, itp.).

U siebie mam dwa Bisoki - Dianę i Artemis. Fajne łuczki. Szkoda, że ostatnio tak podrożały, bo były znakomitym sprzętem do polecania ludziom zaczynającym zabawę z łucznictwem.
@wykoszonytrawnik: 40 funtów. Zwykle strzelam coś koło 20-25m, bo na tej miejscówce nie da się więcej. W innym miejscu mogłem strzelać nawet i 40-45m, ale ostatnio jakiś palant ze Straży Rybackiej mi tam próbował sprzęt zarekwirować i mandat wlepić za "brak pisemnego zezwolenia na strzelanie z łuku" (sic!), więc na razie się tam nie pokazuję, by sobie nerwów na idiotach nie psuć. ( ͡° ͜ʖ ͡°)

O