Wpis z mikrobloga

Był niedawno wpis o tym, żeby nie dzwonić na #112, tylko bezpośrednio pod odpowiedni numer alarmowy. Dziś miałam okazję nie skorzystać z tej wiedzy w praktyce, bo działałam chyba szybciej niż myślałam i z rozpędu jednak zadzwoniłam pod 112.


A teraz dzisiejsze #coolstory. Byliśmy z niebieskim na spacerze i zobaczyliśmy faceta, na oko w wieku 55 lat, który siedział na chodniku i nie mógł się podnieść. Nie widać i nie czuć było, aby ten pan był żulem. Spytaliśmy, czy wszystko ok. Nie było ok, bolała go noga, która w kolanie była już mocno opuchnięta. Zadzwoniłam na pogotowie i gdy już skończyłam rozmawiać zaczęło się najlepsze.

W oddali zamajaczył się mężczyzna, dobrze znacie ten typ. Typowy żul, którego nie chcecie spotkać szczególnie w autobusie. Okazało się, że to on spowodował uraz kolana, ponieważ uderzył delikwenta tak mocno, że ten upadł, jak się później okazało dosyć niefortunnie. Zdziwiło mnie to, że po tym wszystkim gadali ze sobą normalnie, ale w pewnym momencie ten leżący powiedział do żula:


Po czym wziął od żula pojarę. ##!$%@? Chyba zarejestrowałam klasyczny przykład lovehate.

Mimo zaleceń moich i mojego niebieskiego, siedzący pan postanowił wstać i udało mu się to z pomocą kolegi żula. Jak tak stali razem, to naprawdę nie byłam pewna, który z nich ma większy problem z utrzymaniem się na nogach ( ͡° ʖ̯ ͡°)

Po przybyciu ratowników okazało się, że kolano jest dwa razy większe niż powinno być i pan ma nie bolca, a rzepkę na boku. Jak usłyszałam tę diagnozę, to mnie też zabolała noga w kolanie. Naprawdę.

Wołam #medycyna #pytanie #pytaniedoeksperta, bo chciałabym się przy okazji dowiedzieć, czy nadużywanie alkoholu ma wpływ na łamliwość kości i podatność na tego rodzaju urazy. Jeśli tak, to jak długo trzeba chlać, żeby ów wpływ był obserwowalny?
  • 5
  • Odpowiedz
  • 0
@diananana: W przypadku nagłego zatrzymania akcji serca człowiek ma ok. 4 min. Po tym czasie może dojść do nieodwracalnych zmian w organizmie. Dzwoniąc pod 112 tracimy ok. minuty. Wtedy z tych 4 min robią się 3. Dzwoniąc na 999 dyspozytor od razu wysyła karetkę do nieprzytomnego a dopiero potem wyciąga różne infirmacje. Dlatego w przypadku pogotowia lepiej jest dzwonić pod 999 a nie 112
  • Odpowiedz
@diananana: najgorsze jak mowisz na 112, gdzie jestes mniej wiecej dla kazdego z danego miasta proste do ogarniecia. To ten ale jaka ulica, jaki numer domu. Nosz #!$%@? nie wiem nie widze, przy gimnazjum numer 3 do #!$%@? nedzy.
  • Odpowiedz