Wpis z mikrobloga

@Ch-jogromPL: nie pije nic z cukrem od 4 lat (i ogólnie ile się dało to go zredukowałem)... Herbaty bez cukru, kawy bez cukru, woda bez cukru itd. Oczywiście od święta się zdarzy coś z cukrem... Więc trochę pudło z Twojej strony, no i mimo tego nigdy nie tkne tych napojów ze słodzikami, za każdym razem jak przez przypadek ich gdzieś spróbuje to mi się niedobrze robi od tego obrzydliwego smaku.
@Ch-jogromPL: Cóż, może to że mając do wyboru wypicie moczu, a szklanki wody - wybiorę wodę. Tak samo tutaj. Lepiej nie pić nic, lub pić wodę niż cole zero. Zatem majac do wyboru 0 kcal picia - na ostatnim miejscu, za moczem (przynajmniej tak strzelam, bo piłem piwo marki tesco i podejrzewam że tak smakuje mocz) i harnasiem będzie cola zera. Natomiast jak mam już pić coś dobrego, wypiję cole i
@Ch-jogromPL: e? Chyba logika przestała u Ciebie działać.

Osoba dbająca o wygląd/zdrowie w ogóle nie będzie piła żadnych coli zero czy coli - bo są niezdrowe. Cola zero mniej niż ta z cukrem (choć można się kłócić, bo cukier w małych ilościach nie jest szkodliwy czy niezdrowy), ale nadal nie ma w nich nic zdrowego.

Powtórzę - kiedy ty pijesz colę zero - ja sięgam po wodę, kawę lub herbatę (zielone,