Wpis z mikrobloga

@Sudokuu: przyjęliśmy w zeszłym roku dwoje na praktyki. Przychodzili, tylko numerowali faktury (no sorry, ale dostępu do danych nikt takim nie da, a co dopiero do systemu księgowego, więc robili najprostsze prace). Nie dość, że zajmowali czas to jeszcze narobili błędów (!!!). A wystarczyło wpisać ten sam numer co na wydruku na odpowiednią fakturę. Bo ludzie przeważnie nie chcą praktykować tylko zaliczyć praktykę.