Wpis z mikrobloga

#zalanylaptop #krakow
mirki, pomóżcie! cały kubek gorącej pseudokawki wylądował na moim smukłym asusie...co począć, gdzie oddać ? podstawowe czynności internetowej pomocy wykonane, ale niestety zanim wyjąłem baterię laptop zdążył się wyłączyć.
  • 19
@johnyd23: kiedyś miałem taki przypadek i po rozebraniu na części pierwsze, wymyciu w wodzie (zdemineralizowanej - bo akurat miałem i nie chciałem żeby coś po niej zostało), dokładnym osuszeniu i złożeniu laptop działał jeszcze trzy lata aż poszedł do utylizacji, tylko że to loteria - tam poszło sporo na płytę główną przez klawiaturę ale laptop był wyłączony zanim sam się wyłączył, tak czy inaczej spora szansa na trupa teraz lub za
@johnyd23: nie jestem specjalistą od zalań, to pewnie zależy czy poszło na dysk, jakby wpadł Ci do basenu to pewnie trzeba by było przekładać elektronikę, jeśli nie, to jest spora szansa że skończyło się na płycie głównej i nic się popaliło - w sumie dawno już nie widziałem porządnie spalonego laptopa więc jest duża szansa że dysk nie ucierpiał. Przed podłączeniem do innego sprzętu obejrzyj dokładnie czy są na nim jakieś
@johnyd23: uratować dane można wyjmując dysk twardy i sprawdzając dostęp do danych w kieszeni do dysku twardego.
Co do laptopa, to należy sprawdzić płytę główną względem śladów po zalaniu, ewentualnie wyczyścić bądź naprawić ją po zalaniu
mirki, pomóżcie! cały kubek gorącej pseudokawki wylądował na moim smukłym asusie...co począć, gdzie oddać ?


@johnyd23: na takie przypadki to chyba jedyna szybka metoda - mieć pod ręką tak z litr mocnego spirytusu - nie wódki! Wlać do kuwety (wcześniej wyrzucić piasek dla kota :) i zanurzyć całego laptopa.
Spirytus wypiera wodę, więc jest szansa że przy szybkim zareagowaniu nic złego się sprzętowi nie stanie.
Jeśli już trup to faktycznie pozostaje
@a19: Zalanie zalaniu nierówne. ;)

@johnyd23: Cóż. Ludzie dzielą się na dwa typy, tych co jeszcze nic nie wylali na laptopa i tych, którzy już nad nim nic nie piją. ( ͡° ͜ʖ ͡°)

Droga kawa. :P
@Routi: troche sie wkurze jak sie okaze ze jednak nie bedzie działał, a taka szansa niestety tez istnieje. Ale jednak 600, a 3000 zł to różnica więc póki co trzymam kciuki.