Wpis z mikrobloga

Heh..

Gadalem wlasnie z kumplem z #poznan , ktory jest w #policja. Zajmuje sie kradziezami i rozbojami. Generalnie jezdzi w cywilu po miescie i lapie kieszonkowcow, sprawdza meliny, paserow i generalnie ma "oko" na rewir. Generalnie stare miasto z naciskiem na fyrtel Garbar. No i jest tam taka ekipa wyrostkow. Ksywy maja miedzyinnymi zdaje sie Gruby i Gnoj. Generalnie chlystki , ale juz z kartoteka i kazdy szkiel w okolicy zna. Zadna tam bandyterka, ale zwykle chuliganstwo niskich lotow. Najczesciej stoja ekipa w bramie w okolicach rynku w obocznych uliczkach i pytaja o fajke, godzine albo 5 zeta wtedy wciagaja w brame. Malo rycerski #!$%@? 5-6 na 1. Przekopka i pacjenta skroic z telefonu, kluczy, dokumentow, zegarka , kasy itd.. Zdarzen takich zgloszonych bylo kilkanascie. Polowali, ale oprocz zeznania pokrzywdzonego nie bylo dowodow zadnych na tych konkretnych typow. I wczoraj ow znajomy siedzi sobie nagle dzwoni telefon. Z ktoregos szpitala kumpel-polincjant albo dzielnicowy ( nie pamietam dokladnie). Ze Gruby i Gnoj i jeszcze jakis w szpitalu i ,ze slabo. Zajezdza a tam jeden nieprzytomny a drugi (prawdziwe #jp na 100% ) w placz( ( )! ) ,ze ich pobito i okradziono. Ze pytali tylko starszego goscia o godzine (yhy..) i on na nich naskoczyl i pobil ich i ,ze on chce mu sprawe zalozyc i obdukcje i generalnie gosc ma do #sztum isc. ( ͡º ͜ʖ͡º) . Starty powazne, bo to nie byle jaki #!$%@?, ale z relacji lekarzy poprostu okrutne i niebezpieczne pobicie grozace nawet smiercia. Z tego co zapamietalem: powybijane zeby, polamane szczeki, krwotok wewnetrzny jakis, uszkodzone oko i oczodol , polamane zebra,reka wstrzasnienie mozgu i caly inny repertuar obrazen, ktorego spamietac nie moglem, a ktore powiny bardziej charakteryzowac zderzenie z lokomotywa a nie porachunki w bramie. Kumple ci co do szpitala nie trafili tak samo. Makijaz permamentny, ekstrakcja losowych zebow. Nie za bardzo chcieli gadac, ale wersje sie w miare potwierdzily. Zalatwil ich tak jeden starszy ( 40-60lat) gosc. Uwolnil na nich furie, pozabieral dokumenty, telefony i pieniadze i zostal obitych w uliczce.
Kolega Mis mowi,ze za bardzo przykladac sie do szukania sprawcy nie bedzie.

Anonimowy napastniku...
Gdziekolwiek wiec jestes...


Trafila kosa na kamien.
#coolstory #truestory ##!$%@?
  • 131
  • Odpowiedz
@bigger: Jasne, że zgłosiłem. Na bezczelu podbił, zapytał czego słucham na słuchawkach, lekko ściągnąłem je i wyrwał mi je na pełnej #!$%@?. Telefon na całe szczęście zablokował się w kieszeni więc miał słuchawki, a 5 ziomków siedziało obok na ławce. Poszli za mną, ale miedzyczasie udało mi się zadzwonić na policję, że idą za mną i zapewne zaraz dostanę #!$%@?. Patrol przyjechał w idealnym momencie kiedy już traciłem nadzieję.
Niestety słuchawek
  • Odpowiedz
@Ragnarokk: Może wiedział, że to oni. Całkiem możliwe, że skroili kogoś z jego rodziny czy bliskich znajomych. Miałbym takiego znajomego co protokół ładuje bez problemu i lubi ten stan to chętnie bym mu podrzucił info bo co innego xD
  • Odpowiedz
@1ban: To grubsza sprawa z tego co kumpel mowi. Wiele spraw jest oczywistych: ba! sprawcy nawet nie zaprzeczaja specjalnie. Ale to nie CSI ani nie USA. Sprawy 100% sa przegrywane w sadach, bo ktos tam nie dotrzymal terminow i innych papierow. Mlodzi w starciach z milicja juz zaprawieni. Poszkodowany go wskaze jak sprawce a 5 inny kolezkow powie,ze pil z nimi alko w innje czesci miasta. I co? Jak nie ma
  • Odpowiedz
Kolega Mis mowi,ze za bardzo przykladac sie do szukania sprawcy nie bedzie.


@bigger: Sprawiedliwość społeczna to jedno, ale takie zapewnienie z ust policjanta IMO kwalifikuje go do usunięcia ze służby.
  • Odpowiedz