Wpis z mikrobloga

Ok #alfaromeo chyba się zdecydowałem na model 147 - chcę auto do 10k na dojazdy, czasem jakiś wypad za miasto. Za taką kasę widzę auta w naprawdę dobrym stanie, zawieszenie przednie przeważnie po wymianie, dość bogate wyposażenie z climatronikiem rocznik 2002-2003. Teraz pytanie - jaki silnik będzie najmniej awaryjny i najlepiej byłoby go kupić? Osobiście myślałem nad benzyną 1.6 opcjonalnie zagazowany. Czy lepszy byłby diesel 1.9? Nie jestem do tego przekonany, może się mylę. Na co jeszcze zwrócić uwagę przy zakupie? #samochody
P.S. jak spalanie z tymi silnikami się przedstawia?
  • 41
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@tylkoniechori: Ale przecież to są rejony spalania dla silników sześciocylindrowych czy nawet nowszych, oszczędniejszych V8. W tym momencie serio zastanowiłbym się nad odwiedzeniem zaprzyjaźnionego mechanika z osobistą diagnozą "Mirek, bo coś mi ta Alfa za dużo pali..."
  • Odpowiedz
@Szymek_Czarodziej: Nie brać selespeeda, jeśli TS 1.6 to bez wariatora, pozostałe TSy to trochę loteria. U mnie, odpukać, nic się nie dzieje, ale np. falowanie obrotów to w tych silnikach standard i mało kto potrafi się tego pozbyć. Jak auto w gazie to oczywiście lambda wariuje. Po tych 10-15 latach od produkcji pada już czasem przepływka, koszt Boscha ok. 300 zł (alfa nie toleruje zamienników takiej elektroniki). Poza tym części
  • Odpowiedz
@tylkoniechori: Przy takiej jeździe V6 192 KM jest oszczędniejsze, serio :D 2.0 w benzynie to ogólnie kiepska ekonomia, dużo bardziej się opłaca 2.5, bo mocy więcej, silnik znacznie lepszy, ten dźwięk <3, a spalanie na trasie to różnica 0,5-1l, więc nic tak naprawdę.
  • Odpowiedz
  • 1
@Szymek_Czarodziej: Głównym problemem jest wariator. Żeby chodził sprawnie zawsze musisz mieć olej w okolicach maks, gdyż jest on z góry silnika. TS mają to do siebie, że biorą olej, i po pewnym czasie wariator jest niedostatecznie smarowany.
Dlatego najlepszym wyborem jeśli chodzi o TS jest 1.6 105. On nie ma wariatora i jest bardzo udanym silnikiem.

Cała rodzina jednak wymaga olejów dobrej jakości.

Jeśli za to weźmiesz diesla to licz
  • Odpowiedz
@Szymek_Czarodziej: Btw, uszkodzony wariator najłatwiej poznać po tym, że silnik zaraz po rozruchu na zimno klekocze jak diesel. Później to przechodzi, bo wariator napełnia się olejem. Natomiast kwalifikuje się do natychmiastowej wymiany w momencie, gdy już bez przerwy klekocze, niezależnie od tego czy silnik jest ciepły czy zimny.
  • Odpowiedz
  • 0
@Szymek_Czarodziej: w pewnym sensie ma rację. JTD to najlepsze silniki jakie można wybrać do Alfy. Są po prostu wytrzymałe, nie sypią się. Z tym, że diesla trzeba przegonic od czasu do czasu. Inaczej zacznie szybko wysiadać. Jeśli to ma być auto głównie na miasto, lepiej wziąć benzynę.
  • Odpowiedz