Wpis z mikrobloga

@elmozgo: 2010 był słaby, bo Hamilton był dopiero 4. A po 2011 przestałam oglądać F1, bo to był najnudniejszy sezon ever. Fajno było jak Kubica jeździł, oglądało się to na Polsacie z komentarzem Borowczyka i Sokoła (ten to jest przegość, warto go na fb zaobserwować) :D
@elmozgo: Webber wyrzucił go w Singapurze, i sam wyrzucił się na Monzy w walce z Massą - dobrze pamiętasz. Ja dopisałbym jeszcze Hiszpanię, kiedy to przez kapcia na ostatnim okrążeniu bolid przestał skręcać, i stracił 15 punktów. Gdyby tylko wtedy dojechał, to on byłby mistrzem - Vettel w Hiszpanii byłby 4, nie 3, a zatem Hamilton wygrałby dwoma punktami.

Takich scenariuszy "co by było gdyby było" można ułożyć minimum 500 dla
fordern - @elmozgo: Webber wyrzucił go w Singapurze, i sam wyrzucił się na Monzy w wa...