Wpis z mikrobloga

#oswiadczenie #nocnazmiana #nobodycare
Eh Mircy.
Mieszkam z #rozowypasek ,jestesmy razem chyba ze 3 lata. W nocy jest sie do kogo wtulic, w dzien z kim przezyc jakies fajne momenty i dzielic sie radoscia, ale.. Nie wiem czy introwertyzm u mnie zakorzeniony mocno czy co, ale brakuje mi ciszy i spokoju. Z jednej strony ciesze sie, ze jest ze mna, z drugiej czasami nie ma dokad uciec kiedy potrzebuje chwili samotnosci.
  • 12
@lupaczkokosow: Jesteś introwertykiem i tyle. Jak dla mnie to nic zdrożnego, może dlatego, że sam jestem absolutnie skrajnym introwertykiem. Tacy ludzie mają trochę inny charakter, cenią sobie spokój, ciszę, stabilizację, stronią od towarzystwa. Większość ludzi nie potrafi tego docenić i uważa introwertyków za dziwaków.
B@miiihau:
Robilem tak bardzo dlugi czas, godzina 3 w nocy, wsiadalem do Rexa, i wio przez puste drogi. Czasen kogos podwiozlem, czasem gonilem z kims autobus. Zawsze cos. Teraz mam tylko peugrota z 60 kucami pod maska. Bardziej sie #!$%@? niz czerpie przyjemnosc z jazdy nim
@lupaczkokosow: W takim wypadku rozumiem i podzielam pogląd. Tez często jeżdzę nocą, nie mam oporów przed zabieraniem autostopowiczów i sprawi mi to frajdę. I jakbym miał lepszy samochód to pewnie robiłbym to cześciej.
Lubisz samotność po prost i czas dla siebie. Nie ma w tym nic złego.
@lupaczkokosow: Może czasami jest to trochę denerwujące, ale ma właśnie swoje plusy; łatwiej znosić samotność (co nie znaczy, oczywiście, że tacy ludzie nie potrzebują towarzystwa). Ja to mam tak, że jak osiągnę punkt krytyczny w byciu w towarzystwie, to pragnę jak najszybciej odłączyć się i przeskoczyć do samotności. Wtedy dopiero mogę wypocząć.
@lupaczkokosow: Chciałbym mieć takie problemy w związku... Przestań #!$%@?ć i ciesz się z tego, że jest dobrze. Samotności możesz znaleźć jak ona jest w pracy, albo robisz co chcesz w danej chwili - po prostu.