Wpis z mikrobloga

@wojtek_bez_portek: a kto na studbazę nosi zeszyty? Dziewczyny głównie. Kupujesz ryzę papieru i masz na semestr, albo jak mało piszesz, to i na rok. Nosisz tylko tyle, ile potrzebujesz, łatwo się kseruje/skanuje, na czystej kartce łatwiej się notuje, bo nic nas nie ogranicza oprócz brzegów kartki, wystarczy jedna teczka i hola. Potem albo sobie w segregator w domu wszystko wrzucasz, albo kupujesz po teczce na przedmiot, i voila. A tablet +
Proponuje kupić mały segregator i do niego kartki z "dziurami". Nie musisz nosić że sobą sterty zeszytów i łatwiej pogrupujesz notatki. Zawsze mnie bawili ci z laptopami albo tabletami, bo ostatecznie i tak siedzieli na FB albo grali w gry.
@wojtek_bez_portek: Nigdy nie rozumiałem ludzi, którzy tak bardzo utrudniają sobie życie poprzez korzystanie z tableta, lub laptopa na wykładach. Po co tak? Czy naprawdę można być tak szybkim, by wszystko notować, włącznie z wzorami, tabelkami, znaczkami specjalnymi? Wątpię. Albo przynajmniej nie każdy tak potrafi.
@Quattroporte93: Mój kumpel też ma problemy. W jednym pokoju działa w innym nie. O LTE to w ogóle zapomnij na Kampusie Morasko.
To chodziło o zwykłą siec GSM. Każdy, kto chciał w miarę normalnie pogadać przez telefon musiał stawać z uchem w oknie albo wychodzić przed budynek. Mam nadzieję, że w nowej studbazie będzie lepiej :)
@wojtek_bez_portek: u mnie na wykładach w większości wyświetlają slajdy. Używam Apki CamScanner. Nie widzę, sensu przepisywania jeszcze raz to co już jest napisane. Inna sprawa, że pewnie bym nie zdążył zanim zmienią slajd.

A na ćwiczeniach nic nie zastąpi zeszytu
@wojtek_bez_portek: na wykładach u mnie jak były slajdy to praktycznie wszyscy wykładowcy je mieli na stronach. Tablet da radę, ale tam gdzie pracujesz z tekstem bez żadnych wzorów itp. Na wykładach nikt się nie czepiał elektroniki, ale na ćwiczeniach może być różnie, choć większość zrozumie, że notujesz lub będzie miała gdzieś. Jak dla mnie najwygodniejsze co może być to kołonotatnik podzielony na kilka sekcji na każdy przedmiot, ale na moim kierunku