Wpis z mikrobloga

Ej mirki. Pytanie z kategorii teoria muzyki :)

Każda piosenka świata jest w określonej tonacji. Piosenka (utwór) nie może być w dwóch tonacjach na raz (chyba, że jest podzielona na części, w których zmienia się muzyka. Prawda?

W takim razie, na którym etapie pisania piosenki decyduje się w jakiej będzie ona tonacji? Czy jest to pierwsza decyzja, którą trzeba podjąć zanim zacznie się pisać, czy też tonacja wyłania się sama na podstawie tego co gramy?

Jeśli prawdziwa jest ta druga opcja, to co jeżeli mamy w melodii nuty spoza tonacji? Czy wtedy wywalamy je i szukamy zastępstwa, w naszej, wybranej już tonacji?

Będę wdzięczny za pomoc. Może ktoś ma jakąś lekture godną polecenia?

#muzyka #pytaniedoeksperta #pytanie
  • 2
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@lazynmb: sam nigdy nic nie pisałem ale wydaje mi się że jeżeli tworzysz coś od samego początku to tonacje ustalasz później. Jeżeli np 2 takty nie pasują ci do tej tonacji możesz zmienić tonacje chwilowo tylko na te 2 takty
  • Odpowiedz
@lazynmb: Nie wiem, na jakiej zasadzie wybierali tonację znani kompozytorzy. Na pewno brali pod uwagę, że każda tonacja ma swoją specyfikę (mimo że wydaje się to tylko kwestia przesunięcia wszystkich dźwięków w górę lub w dół), na przykład tonacja e-moll jest uważana za wyjątkowo smutną, za to D-dur jest najbardziej naturalna dla instrumentów smyczkowych.

Jeśli chodzi o teorię, to dla ustalonej tonacji mamy 7 dźwięków podstawowych, np. dla C-dur jest
  • Odpowiedz