Wpis z mikrobloga

Miałem angielski przez całą szkołę podstawową, technikum, potem studia a dzisiaj w pracy osoby anglojęzyczne i wciąż nie umiem się dogadać ani napisać czegoś poprawnie.....
Mirki, jak pokonać taki antytalent do angielskiego?
( ͡° ʖ̯ ͡°)

#angielski #naukajezykow
  • 19
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@mandeo_weekend: ruszyć dupę i zacząć się uczyć. nauka języków działa trochę inaczej niż nauka np. historii czy biologii, bez motywacji i systematycznej pracy możesz zapomnieć o postępach
  • Odpowiedz
@mandeo_weekend: tłumaczenia ulubionych piosenek, oglądanie ulubionych seriali - coś co bedzie sie pozytywnie kojarzyło, a nie kucie jak w wypadku historii. No i kontakty z innymi ludźmi! Ja w tydzień za granica nauczyłam sie wiecej niż podczas roku w szkole.
  • Odpowiedz
@mandeo_weekend: Nie nazwałbym tego antytalentem, po prostu poziom nauczania języków obcych w szkołach często stoi na niskim poziomie ;)

Tak jak pisali inni, najlepiej uczyć się przez zabawę: oglądaj filmy/seriale/kreskówki (z angielskimi napisami albo bez, zależnie od poziomu zaawansowania), czytaj książki/komiksy, lurkuj reddita lub inne anglojęzyczne strony, graj w gry.
  • Odpowiedz
@mandeo_weekend:

Mówienie i pisanie to zupełnie inne umiejętności niż pasywne zrozumienie. Skoro nie mówiłeś, nie pisałeś, nastaw się tak jakbyś zaczynał naukę od zera. Bo tak jest w istocie, zaczynasz te umiejętności od podstaw i nie porównuj ich do tego jak dobrze rozumiesz język.

Ucz się słów w kontekście, nigdy w izolacji. Jak znajdziesz fajne wyrażenie, powtórz kilka razy na głos (koniecznie!). Utwórz kilka wariacji, by się z nim oswoić. Zmień podmiot, zmień dopełnienie. Jak się da, zmień czasownik. Potem wykorzystaj to zdanie albo w rozmowie, albo w tekście.
Zaczynaj też od prostych rzeczy. Takich, które naprawdę rozumiesz, wiesz jaki czas został użyty i dlaczego, w jakim kontekście
  • Odpowiedz
@fenix7557: @factoryoffaith: Osobiście często nie rozumiem, o czym śpiewają w piosenkach (także polskich), bo śpiewają niewyraźnie, szybko i słowa są zagłuszane przez muzykę. Poza tym teksty piosenek wydają mi się w sporej części beznadziejnie głupie, do tego na siłę rymowane - zdania będą często dziwnie skonstruowane. To tak, jakby ktoś się chciał uczyć polskiego na utworach Dody, Dżemu, Niemena czy Golec Uorkiestra - no niby można, ale... po
  • Odpowiedz
@mandeo_weekend: Ja polecam przede wszystkim czytanie książek. Ma to kilka zalet: kontakt z poprawnym językiem (w filmach jest bardziej potoczny, niechlujny, z błędami - oczywiście rozumienie takiego języka też jest ważne, ale moim zdaniem zacząć trzeba od solidnej podstawy), patrząc na tekst uczysz się wzrokowo poprawnej ortografii, gramatykę przyswajasz zupełnie automatycznie i praktycznie nieświadomie, słówka możesz sprawdzać na bieżąco i od razu się ich uczyć (kolejny plus tekstu - od
  • Odpowiedz