Wpis z mikrobloga

@ninakraviz: Pokazywanie nóg i atencyjne baity o upijaniu się na koncercie z pewnością oznaką skromności nie są, ale w Twojej logice na pewno tylko inne są atencjuszkami, a Ty jesteś inna niż wszystkie robiąc to samo co one.
  • Odpowiedz
@ninakraviz: Ja nic nie przeżywam. Ty się mnie zapytałaś więc Ci odpowiedziałem, gdy dostałaś konkretny przykład wmawiasz mi, że to mój problem. Naprawdę pogłębiasz się w swojej logice, ale to pewnie od tego raka którego dostajesz gdy widzisz swoje zachowania u innych użytkowniczek.
Konta usuwać nie będę, to Twoja specjalność.
  • Odpowiedz
@Postronny: Konkretny przykład na bycie "czołową atencjuszką" to zrobienie, na przestrzeni krótkiego czasu, baita do spółki z innym Mirkiem i pokaznogi, które zostało usunięte? Śmiem wątpić w Twoje rozumienie słowa "czołowy"
Proszę bardzo, za sjp:

«główny, przodujący>>


Nadal będziesz się upierać? Co więcej bait był dobry, coś się działo na mirko, niczego nie załuję, a @gibpotatoe nikt nie napisze, że jest atencyjny bo zrobiliśmy razem baita, za to mnie
  • Odpowiedz
@gibpotatoe: xDD
musiałam Cię zawołać w tym kontekście, bo zauwazyłam taką prawidlowość na podstawie dzisiejszego wpisu jednego mirka, który nabierał resztę przez kilka wpisów, że zakochał się w prostytutce. Jemu, ani żadnemu innemu niebieskimu nikt nie napisze, że jest atencyjny jeśli pozwoli sobie na jakikolwiek przejaw atencyjnosci, bądź bait.
  • Odpowiedz
@ninakraviz: Tak oczywiście, sytuacja gdy oceniamy czy ktoś jest "czołową atencjuszką" na stronie ze śmiesznymi obrazkami wymaga użycia jak tarczę obronną słownik języka polskiego, to jest naprawdę ważny argument, który pozwala stwierdzić, że tak bardzo się myliłem i jednak atencyjne zachowania tak naprawdę nie są wystarczającymi do takiego określenia. Ja się w niczym nie upieram, tylko pokazałem CI, że dostajesz raka od zachowań jakie sama reprezentujesz. Po prostu "przyganiał kocioł
  • Odpowiedz
@ninakraviz: I co to zmienia w fakcie, że takie coś miało miejsce? Ktoś wstawi zdjęcie i usunie, a inny wstawi i nie usunie. Czym szczególnym te fakty się różnią?
Mniej więcej tak różnica jakbym wstawiał zdjęcia samochodów i dostawał raka bo ktoś wstawia zdjęcia motocykli.
  • Odpowiedz
@ninakraviz: Ciężko się odnieść do argumentów, które nie istnieją. W Twoim świecie Twoje atencyjne zachowania takimi nie są, takie same zachowania u innych już takimi są. Nie mogę się odnieść do błogiej iluzji.
  • Odpowiedz
@Postronny: Cięzko mi zrozumieć, że można nie widzieć róznicy pomiędzy "wstawić" a "wstawiać", bo tego zdałeś się nie zauważyć, nabijasz te komentarze celowo, żeby wpis poszedł w gorące i żebyś miał kolejną podkładkę pod nazywanie mnie atencjuszką? :D
  • Odpowiedz